Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Wdowiak: Mogę coś dać drużynie

Rozmawiał Jacek Żukowski
Bilans zawodnika w ekstraklasie, to 22 występy i jedna bramka
Bilans zawodnika w ekstraklasie, to 22 występy i jedna bramka fot. Andrzej Wiśniewski
Rozmowa. - Myślę, że skupię się teraz tylko na piłce, a może latem obiorę inny kierunek na studiach - mówi MATEUSZ WDOWIAK, skrzydłowy Cracovii, po udanym meczu z Pogonią

- Pewnie jak marzył Pan o pierwszym golu w ekstraklasie, to nie wyobrażał Pan sobie, że może zdobyć tak piękną bramkę, jak w meczu z Pogonią.

- Na pewno, nie dość, że zaliczyłem debiutanckiego gola, to jeszcze rzadkiej urody. To wielkie wydarzenie dla mnie. Cieszę się, że trafiłem pierwszy raz i od razu w taki sposób.

- Zdobył Pan gola lewą, słabszą nogą. Zwykle uderza Pan prawą...

- Tak, byłem więc w lekkim szoku, nie spodziewałem się takiego uderzenia. Szkoda tylko, że ten gol nie okazał się zwycięski. Dobry jest jednak punkt, bo patrząc na przebieg meczu, to Pogoń miała jednak więcej klarownych sytuacji do zdobycia gola.

- Gdy wszedł Pan w posiadanie piłki, to myślał Pan o takim rozwiązaniu akcji?

- Szczerze mówiąc, to był impuls, ktoś krzyknął, żebym strzelał, więc zdecydowałem się na uderzenie, bo wcześniej chciałem rozgrywać piłkę. Okazało się, że to rozwiązanie było perfekcyjne. Miałem piłkę na słabszej nodze i to mnie hamowało przed strzałem.

- Zagrał Pan pierwszy raz w tym sezonie od początku, w sumie nie spędził Pan wielu minut na boisku. Wykazał się Pan wielką cierpliwością czekając na szansę, bo poprzednich 9 występów w tych rozgrywkach to były raczej epizody.

- Zgadza się, trzeba było ciężko pracować, by zasłużyć na kolejną szansę.

- Kiedy dowiedział się Pan, że wyjdzie na boisko w podstawowym składzie?

- W dniu meczu, na odprawie, ale były sygnały od trenera wcześniej, w trakcie treningów.

- W starciu z Pogonią piękną bramkę zdobył też Tomas Vestenicky, czy to był też dla was sygnał, by strzelać na bramkę Pogoni częściej?

- Zazdrościłem mu trochę tego gola, chciałem strzelić ładniejszego i myślę, że się udało. Oczywiście żartuję. Tomas dał dobrą zmianę, napędzał nasze akcje. Fajnie, że obaj, zmiennicy, postacie do tej pory drugoplanowe strzeliły po bramce i dały Cracovii remis.

- Jak Pan czuje, po takim golu i występie ma Pan szansę na dłużej zagościć w podstawowej jedenastce?

- Na to liczę, a na pewno na więcej minut gry. Trzeba tę dyspozycję podtrzymać na treningach.

- Jest Pan na zgrupowaniu kadry do lat 21 i czeka na mecz z Włochami.

- Tak, jestem w Policach, a w środę gramy z rywalem na stadionie Pogoni Szczecin. To mecz w ramach Turnieju Czterech Narodów. Jak wygramy, to zajmiemy pierwsze miejsce.

- Jakie ma Pan wspomnienia z reprezentacji?

- Ostatnio z Niemcami zagrałem w końcówce meczu. Niewątpliwie cieszę się, że do stałem powołanie, to jest zawsze wyróżnienie. Jak zagram coś więcej, to będę bardzo zadowolony. Też gram na skrzydle, jak w Cracovii. Co ciekawe, na zgrupowaniu jest też Dawid Kort z Pogoni, który wszedł w ostatnim meczu i też zdobył bramkę.

- Wracając do ligi, ostatni remis jest bardzo cenny.

- Cracovia od dłuższego czasu nie biła się o tak wysokie cele. Na pewno naszym celem jest utrzymanie miejsca na podium, a po podziale punktów będzie ogromny ścisk, każdy mecz będzie niezwykle istotny.

- Co ze studiami na Uniwersytecie Ekonomicznym. Narzekał Pan ostatnio na brak czasu, teraz sytuacja się ustabilizowała?

- Do sesji nie podszedłem, nie miałem kiedy, bo byłem na zgrupowaniach. Czekam na odzew z uczelni, pewnie skreślą mnie z listy studentów. Miałem indywidualny tok, ale profesorowie jakoś tego nie respektowali. Skupię się na piłce, a może latem obiorę inny kierunek, bo na Zarządzaniu i Inżynierii Produkcji było ciężko, nie miałem ulg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski