Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maurizio Sarri jest skończony - mówi ekspert. Pytanie tylko kiedy Włoch przestanie być trenerem Chelsea i czy zastąpi go Zinedine Zidane

Hubert Zdankiewicz
Hubert Zdankiewicz
Maurizio Sarri stracił kontrolę nad szatnią Chelsea
Maurizio Sarri stracił kontrolę nad szatnią Chelsea ADRIAN DENNIS/AFP/East News
Poniedziałkowa porażka 0:2 z Manchesterem United w Pucharze Anglii mogła przesądzić o losach trenera Chelsea Maurizio Sarriego. - On jest już skończony To ostatni mecz Sarriego w Chelsea. Praca Włocha dla tego klubu się zakończyła - uważa były napastnik klubu z Londynu Chris Sutton. Właściciel The Blues Roman Abramowicz chciałby zatrudnić w miejsce Włocha Zinedine'a Zidane'a, ale Francuz stawia twarde warunki.

Zostanie zwolniony z wielu powodów. Można wymienić choćby takie rzeczy, które mówił, że nie potrafi zmotywować zawodników. Także to, że nie potrafi się zmienić i dostosować. On tego nie przetrwa - stwierdził Chris Sutton, w rozmowie z "BBC Radio 5". Mówił to w emocjach, co nie zmienia faktu, że sytuacja Maurizio Sarriego jeszcze się pogorszyła.

Już tydzień temu mówiło się, że Włoch dostał ultimatum od rosyjskiego właściciela Chelsea Romana Abramowicza. Poprawa wyników w ciągu miesiąca, albo zwolnienie. To pokłosie fatalnych ostatnio występów Chelsea w Premier League. Niedawne 0:6 z Manchesterem United to nie jedyna spektakularna wpadka ekipy Sarriego w ostatnim czasie, bo m.in. dwie kolejki temu przegrała 0:4 z Bournemouth Artura Boruca. Równie wysoka porażka w Premier League poprzednio przytrafiła się Chelsea ponad dwie dekady temu. We wrześniu 1996 roku londyńczycy zostali rozbici 1:5 przez Liverpool.

ZOBACZ RÓWNIEŻ. Maurizio Sarri na wylocie z Chelsea. Włoch dostał miesiąc na poprawę sytuacji w klubie. Może zastąpić go Gianfranco Zola

Teraz doszła jeszcze porażka z Manchesterem... Cierpliwość do włoskiego szkoleniowca stracili już nawet fani "The Blues", którzy w drugiej połowie meczu zaczęli skandować "pier****ć piłkę Sarriego".

Kiepskie wyniki Chelsea mają być efektem coraz gorszych relacji Sarriego z piłkarzami. Włoch nie jest pierwszym trenerem The Blues, który nie poradził sobie z szatnią, bo wcześniej nie poradzili sobie również m.in. Luiz Felipe Scolari, André Villas-Boas, Jose Mourinho, czy jego poprzednik i rodak Antonio Conte.

Portal Goal.com już wcześniej donosił o poważnych zgrzytach w szatni Chelsea. Piłkarzom nie podobają się decyzje personalne Sarriego, który niechętnie nimi rotuje, przez co część z nich nie gra tyle, ile by chciało. Narzekają również na jego metody treningowe, ich intensywność oraz godziny zajęć.

- Nie jestem pewien, czy piłkarze wciąż są ze mną. Wydaje mi się jednak, że tak. Według mnie mamy bardzo dobre relacje, ale to nie jest tak istotne. Najważniejsze jest to, by osiągać dobre wyniki, a to nam się nie udaje. Nie jestem w stanie wykrzesać z moich graczy wysokiego poziomu agresji i determinacji -stwierdził Włoch po meczu z Manchesterem United.

Gdyby Sarri faktycznie stracił pracę, zespół awaryjnie miałby przejąć jego asystent Gianfranco Zola. Docelowo Abramowicz widziałby na stanowisku trenera Zinedine'a Zidane'a, który po odejściu z Realu Madryt wciąż odpoczywa o futbolu. Francuz stawia jednak twarde warunki.

Angielski dziennik "The Sun" przygotował nawet listę, jaką Zidane przedstawił działaczom z Londynu. Pierwszy to pozostanie w zespole Edena Hazarda (którego kusi Real Madryt). Drugi to 200 mln funtów na transfery. Zidane chciałby ponadto aktywnie uczestniczyć w ich dokonywaniu (czytaj, mieć wpływ na to, kogo kupuje Chelsea). Takiego komfortu pracy dawno nie miał żaden trener na Stamford Bridge.

Maurizio Sarri usłyszał kilka gorzkich słów z trybun po porażce w FA Cup. "Bardziej smucą mnie wyniki"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski