MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mąż swojej żony

Redakcja
Wczoraj, na zakończenie zjazdu KPCh, ogłoszono listę nowych członków Stałego Komitetu Biura Politycznego Komitetu Centralnego - najwyższego organu kierowniczego Komunistycznej Partii Chin. Sekretarzem generalnym partii został wiceprezydent Xi Jinping.

CHINY. Zjazd KPCh zakończony. Kraj Środka ma nowego przywódcę.

Zgodnie z przewidywaniami liczebność Stałego Komitetu zmniejszono z dziewięciu do siedmiu osób. Na czele tego potężnego organu, już jako przywódca KPCh, stanął Xi Jinping (Si Dzinping), który w marcu przyszłego roku zastąpi Hu Jintao (Hu Dzintao) również na stanowisku prezydenta.

Na spotkaniu z mediami Xi wygłosił przemówienie, w którym zapowiedział kontynuację polityki reform i otwierania Chin na świat. Wspomniał o głównych stojących przed partią wyzwaniach: korupcji wśród urzędników państwowych i konieczności pozostawania "w kontakcie ze społeczeństwem". Przywódca partii oficjalnie przedstawił światu nowy skład całego Stałego Komitetu. Potwierdziły się prognozy analityków dotyczące wicepremiera Li Keqianga (Li Kecianga), który oficjalnie został człowiekiem numer dwa w najpotężniejszym organie partii, a w marcu 2013 roku prawdopodobnie przejmie od Wena Jiabao (Łena Dziabao) funkcję premiera kraju. Jest on jedynym oprócz Xi członkiem Stałego Komitetu, który zasiadał w nim już przed tegorocznym, 18. zjazdem KPCh.

W składzie KC zabrakło uznawanego za partyjnego liberała szefa bogatej południowochińskiej prowincji Gua-ngdong Wanga Yanga (Łanga Janga), z którym niektórzy obserwatorzy wiązali nadzieje na głębokie reformy gospodarcze i polityczne, a nawet demokratyzację kraju.

Xi Jinping i Li Keqiang, którzy obejmą w marcu urzędy odpowiednio prezydenta i premiera Chin, bardzo się od siebie różnią, ale jeszcze bardziej kontrastują ze sobą ich żony. O 10 lat młodsza od męża żona Xi - Peng Liyuan (Peng Lijuen), legendarna śpiewaczka piosenek ludowych i wojennych - już bywa porównywana do włoskiej piosenkarki i modelki Carli Bruni, która poślubiła poprzedniego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego. Śpiewająca sopranem peany na cześć kraju i partii przyszła pierwsza dama Chin m.in. przez 24 lata z rzędu występowała w popularnym programie noworocznym emitowanym przez państwową telewizję i oglądanym przez setki milionów ludzi. Do czasu, kiedy stało się jasne, że Xi szykowany jest do objęcia najwyższych stanowisk, pozostawał on w cieniu popularności swojej żony. Wkrótce po jego nominacji do potężnego Stałego Komitetu Biura Politycznego Komitetu Centralnego partii w 2007 roku Peng przestała jednak występować w telewizji.

Chociaż od czasów Mao Zedonga - ojca chińskiego komunizmu - żony tamtejszych przywódców starają się pozostawać na uboczu, obecnie wydaje się, że Peng wraca na scenę, tym razem jednak w nowej roli, już bez mocnego makijażu i fantastycznych strojów, jakimi ozdabiała się podczas występów.

Całkowicie inaczej prezentuje się żona 57-letniego Li Keqianga. Młodsza od niego o dwa lata Cheng Hong (Czeng Hong) jest anglistką, tłumaczką książek i pracownikiem naukowym na Stołecznym Uniwersytecie Ekonomii i Biznesu w Pekinie. Specjalizuje się w literaturze amerykańskiej. Mimo że lubi wykładać, od czasu, gdy jej mąż wszedł do elity władzy, całkowicie zrezygnowała z uczenia studentów.
Według doniesień hong-końskich i tajwańskich mediów Cheng nie jest zainteresowana popularnością ani karierą w biznesie. Najbardziej ceni spokojne życie akademickie i w całości poświęca się swoim badaniom. Gdy władze uczelni zaproponowały jej stanowisko dziekana, nie zgodziła się, by nie wywołać wrażenia, że zawdzięcza posadę politycznym wpływom swojego męża.

Pomimo wszystkich różnic, w małżeństwach obu polityków występuje jednak pewna zbieżność. Obie nowe "pierwsze pary" Chin mają po jednym dziecku, w obu przypadkach jest to córka, i w obu - jak donoszą media - studiuje ona obecnie w USA.

Andrzej Borowiak/PAP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski