Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Medale są w zasięgu

Rozmawiał Andrzej Stanowski
Skocznie w Falun już są gotowe. Dziś pierwsze treningi
Skocznie w Falun już są gotowe. Dziś pierwsze treningi Fot. Falun2015/Ulf Palm
Rozmowa z APOLONIUSZEM TAJNEREM, prezesem PZN, przed mistrzostwami świata

– W jakim nastroju jedzie Pan na mistrzostwa świata do Falun?

– W dobrym. Jako PZN zrobiliśmy wszystko, aby zawodniczki i zawodnicy byli dobrze do nich przygotowani. Wszystko dobrze wyglądało pod względem organizacyjnym i finansowym. Ostatnie sygnały z obozów treningowych naszych reprezentantów są pozytywne.

– Przegląd naszych szans zacznijmy od Justyny Kowalczyk. Jakie ma Pan w stosunku do niej oczekiwania?

– Przyznaję, jest sporo zagadek. Wiadomo jak ten sezon układał się dla Justyny. Mówiąc krótko – nie najlepiej. Myślę, że nasza biegaczka postąpiła dobrze, że zrobiła sobie przerwę w startach. Odpoczęła, zregenerowała się nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Myślę, że będzie gotowa podjąć walkę w swojej koronnej konkurencji, czyli w biegu na 30 kilometrów „klasykiem”.

– A w sprincie?

– To jest zawsze wielka loteria. Bardziej liczę na medal w sprincie drużynowym, w którym wystartuje wspólnie z Sylwią Jaśkowiec. Stały już przecież na podium w zawodach o Puchar Świata. Dochodzą nas głosy, że ze sprintu drużynowego ma jednak zrezygnować Marit Bjoergen, więc będzie nieco łatwiej.

– A na co stać Jaśkowiec?

– Sylwia na dobry wynik była już gotowa na igrzyskach w Soczi, ale pechowy upadek w sprincie pozbawił jej szans na wysoką lokatę. W tym roku uczyniła kolejny krok do przodu, świadczy o tym jej ostatnia dobra lokata w biegu na 10 km „łyżwą” w Oestersund. Na tym dystansie w Falun może sprawić miłą niespodziankę.

– Przed igrzyskami w Soczi mówił Pan, że szanse na wysokie miejsce, nawet na medal, ma sztafeta kobieca. Podtrzymuje Pan to?

– Szóste miejsce jest w naszym zasięgu. Dużo zależy od tego, w jakiej dyspozycji będą w Falun Kornelia Kubińska i Ewelina Marcisz, bo o Kowalczyk i Jaśkowiec jestem spokojny.

– Wysyłamy też ekipę biegaczy. Z jakimi szansami?

– Przede wszystkim liczę na sprint drużynowy i obu Maćków – Staręgę i Kreczmera. Przetarli się na igrzyskach w Soczi. Mogą być w finale. Staręga jest też coraz mocniejszy w sprincie indywidualnym, w zawodach pucharowych był już blisko finału, sęk w tym, że on woli biegać „łyżwą”, a w Falun sprint indywidualny będzie rozgrywany „klasykiem”.

– Przejdźmy do skoków. Kamil Stoch broni tytułu mistrza świata.

– Kamil jest w dobrej formie. Byłem na ostatnich treningach w Szczyrku. Skacze powtarzalnie, stabilnie, choć widać jeszcze pewne rezerwy. Wierzę, że podobnie jak dwa lata temu w Val di Fiemme, eksploduje formą na mistrzostwach. Ważne jest, aby warunki były równe dla wszystkich, bo jeśli będzie wiało, to mogą być niespodzianki.

– Jego najgroźniejsi rywale?

– Severin Freund i Peter Prevc. Trzeba się jeszcze liczyć z Austriakami, Norwegami. Ci ostatni zrobią jednak dobry wynik tylko wtedy, kiedy będą mieli korzystne warunki, czyli wiatr pod narty.

– A inni nasi skoczkowie? Może być medal w drużynie?

– Piotr Żyła i Olek Zniszczoł skaczą obecnie dobrze. Na treningu w Szczyrku coraz lepiej prezentowali się Klemens Murańka i Jan Ziobro, jest jeszcze zawsze solidny Dawid Kubacki. W Falun możemy więc mieć mocną drużynę. Na pewno nie będziemy faworytem, ale w czołowej piątce powinniśmy być. Plusem jest to, że nawet w najmocniejszych drużynach są luki, nikt nie ma zespołu złożonego z czterech bardzo dobrych skoczków.

– Zatem ile medalowych szans ma nasza reprezentacja?

– Według mnie pięć: trzy skoczkowie i dwa Kowalczyk, jeden wspólnie z Jaśkowiec. Będę zadowolony z każdego miejsca na podium. Przez blisko 80 lat medali było niewiele, zdarzały się sporadycznie. Od 2001 roku, od Lahti i krążków Adama Małysza można mówić o przełomie. Na każde mistrzostwa jedziemy z mocną reprezentacją, z kilkoma narciarzami światowej czołówki. I to dla mnie jako prezesa PZN jest powodem do satysfakcji.

Program MŚ

Biegi narciarskie (Justyna Kowalczyk, Sylwia Jaśkowiec, Ewelina Marcisz, Kornelia Kubińska, Magdalena Kozielska, Maciej Staręga, Maciej Kreczmer, Jan Antolec, Sebastian Gazurek, Konrad Motor): 19.02 – sprinty stylem klasycznym (od godz. 15); 21.02 – bieg łączony kobiet (13), bieg łączony mężczyzn (15); 22.02 – sprinty drużynowe stylem dowolnym (12.30); 24.02 – 10 km stylem dowolnym kobiet (13.30); 25.02 - 15 km stylem dowolnym mężczyzn (13.30); 26.02 - sztafeta kobiet 4x5 km (13.30); 27.02 - sztafeta mężczyzn 4x10 km (13.30); 28.02 – 30 km st. klasycznym kobiet (13); 1.03 - 50 km st. klasycznym mężczyzn (13.30).

Skoki narciarskie (Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Klemens Murańka, Jan Ziobro, Dawid Kubacki): 20.02 – konkurs kobiet HS 100 (18), 21.02 – konkurs mężczyzn HS100 (18), 22.02 – konkurs mieszany HS 100 (18), 26.02 – konkurs mężczyzn HS 134 (18), 28.02 – konkurs drużynowy mężczyzn HS 134 (18)

Kombinacja norweska (Adam Cieślar i Szczepan Kupczak): 20.02 – HS 100 i 10 km (10 i 15); 22.02 – drużynowy HS 100 i 4x5 km (10 i 16); 26.02 – HS 134 i 10 km (10 i 15.15); 28.02 – sprint drużynowy HS 134 i 2x7,5 km (10 i 16).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski