Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Meleksy: coraz większy chaos

Piotr Drabik, (ARM)
Od nowego roku do centrum Krakowa mogło wjechać w ciągu doby tylko 65 meleksów
Od nowego roku do centrum Krakowa mogło wjechać w ciągu doby tylko 65 meleksów fot. Anna Kaczmarz
Kontrowersje. Nowe zasady wjazdu tych pojazdów do centrum Krakowa zostały unieważnione przez wojewodę.

Wojewoda małopolski uznał, że ograniczenie liczby meleksów wjeżdżających do centrum Krakowa zostało wprowadzone przez prezydenta Jacka Majchrowskiego z naruszeniem prawa. Dziś do urzędników miejskich ma dotrzeć decyzja o uchyleniu tych przepisów. - W momencie dostarczenia tej decyzji zarządzenie prezydenta przestanie obowiązywać - wyjaśnia Mirosław Chrapusta, dyrektor Wydziału Prawnego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

I tu pojawia się problem, bo nikt właściwie nie wie, ile meleksów będzie mogło wjeżdżać do tzw. strefy A i B. Przed nowym rokiem takie prawo przysługiwało ponad 240 pojazdom. Prezydent Krakowa swoim zarządzeniem zdecydował, że od 1 stycznia wjazdówki otrzyma tylko 130 pojazdów, na dodatek z podziałem na dni parzyste i nieparzyste. A to oznacza, że przez ostatnie 19 dni do centrum w ciągu doby mogło wjeżdżać maksymalnie 65 pojazdów.

Tymczasem teraz, gdy zarządzenie prezydenta ograniczające liczbę wjazdówek zostało uchylone, powstaje pytanie, kto tak naprawdę może od dziś wjeżdżać do centrum meleksem. Wszyscy? A może nikt, bo wszystkie wydane do tej pory wjazdówki tracą ważność i trzeba je wydawać od nowa, na nowych zasadach, bez limitów?

Tę kwestię muszą rozstrzygnąć urzędnicy miejscy - tak uważają prawnicy wojewody. Oni tylko stwierdzili, że prezydent nie miał prawa wprowadzać ograniczeń swoim zarządzeniem w takiej formie. Mogłaby to zrobić ewentualnie Rada Miasta Krakowa poprzez głosowanie.

Problem w tym, że również urzędnicy z ZIKiT nie wiedzą, co w tej sytuacji zrobić. - Decyzja wojewody nie wpłynęła do nas jeszcze w formie pisemnej. Dopiero wtedy nasi prawnicy przeanalizują, czy wprowadzone zmiany przestały już obowiązywać - mówi Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Równie enigmatycznie wypowiada się rzeczniczka prezydenta Krakowa Monika Chylaszek. - Prezydent stoi na stanowisku, że niezależnie od ostatecznego rozstrzygnięcia miasto nie powinno rezygnować z wprowadzenia ograniczenia wjazdu meleksów do centrum i uporządkowania tej kwestii - stwierdza rzeczniczka. Nie wyjaśnia jednak, jak teraz będzie wyglądać ruch meleksów w centrum. A zapewne w praktyce wyglądać będzie tak, że nadal trwać będzie tzw. meleksowe eldorado. Wciąż regułą są nocne rajdy z głośną muzyką, wymuszanie pierwszeństwa, zagrażanie pieszym i łamanie wszelkich innych przepisów.

Skoro bowiem obecne ograniczenia zostały uznane za bezprawne, to do momentu uchwalenia ich w sposób zgodny z prawem ZIKiT będzie zapewne musiał wydać wjazdówkę każdemu chętnemu właścicielowi meleksu.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski