Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Messi pokazał Milanowi, gdzie jest miejsce Barcy

FIL
LIGA MISTRZÓW. Piłkarze Barcelony w wielkim stylu awansowali wczoraj do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Ci, którzy zapowiadali już koniec wielkiej "Barcy", byli wczoraj zaskoczeni, że udało się jej odrobić straty z pierwszego meczu (na San Siro przegrała 0:2). Już do przerwy prowadziła 2:0, a po niespełna godzinie gry aż 3:0. Milanowi zabrakło argumentów, by powstrzymać świetnie dysponowanego rywala, choć przy stanie 1:0 miał znakomitą okazję, by doprowadzić do wyrównania.

Barcelona od początku meczu przystąpiła do ataku. Już w 5 min prowadzenie dla niej uzyskał pięknym strzałem Lionel Messi (to jego 57. gol w Lidze Mistrzów, dający mu pozycję samodzielnego wicelidera klasyfikacji strzelców w historii tych rozgrywek). Potem, po "bombie" Andresa Iniesty, bramkarz gości Christian Abbiati sparował piłkę na poprzeczkę, a dobitka głową Messiego była minimalnie niecelna. Napór gospodarzy trwał nadal, ale długo jego efektem był tylko strzał Xaviego z daleka obok słupka. W 38 min mogło być 1:1: po fatalnym błędzie Javiera Mascherano, w sytuacji sam na sam z Victorem Valdesem znalazł się Niang, ale trafił w słupek. Kilkadziesiąt sekund później Messi precyzyjnym strzałem zza pola karnego podwyższył wynik.

Po przerwie obraz gry był podobny. Gospodarze nadal atakowali, szukając okazji do zdobycia trzeciego gola. I szybko znaleźli, a akcję sfinalizował David Villa, celnie strzelając z prawego skrzydła w dalszy róg bramki.

Goście próbowali rozmontować defensywę Barcelony, kilka razy przedostali się na jej pole karne. Dobił ich Jordi Alba w doliczonym czasie.

Wczoraj awans uzyskał też Galatasaray Stambuł, a dzisiaj rozegrane zostaną dwa ostatnie rewanżowe mecze 1/8 finału LM. Więcej emocji zapowiada się w spotkaniu Malagi z FCPorto (gospodarze przegrali na boisku "Smoków" tylko 0:1), ale polskich kibiców bardziej interesuje mecz w Monachium, gdzie Bayern podejmie Arsenal (w Londynie pokonał go aż 3:1).

Bawarski zespół jest zdecydowanym faworytem do awansu. Ma zaliczkę z pierwszego meczu, zagra na własnym boisku, prezentuje wyśmienitą formę. Jedyne zmartwienie trenera Juppa Heynckesa to absencja Francka Ribery'ego (kontuzja) oraz Bastiana Schweinsteigera i Jeroma Boatenga (obaj kartki).

Tylko najbardziej optymistycznie nastawieni kibice Arsenalu wierzą, że może on odrobić straty. Przeciw Bayernowi nie będą mogli zagrać kontuzjowani Lukas Podolski, Jack Wilshere i Bacary Sagna. Menedżer Arsene Wenger postanowił dać odpocząć Wojciechowi Szczęsnemu. W kadrze meczowej jest Łukasz Fabiański. Angielscy dziennikarze spekulują, że to właśnie Polak stanie w bramce londyńczyków, a nie Włoch Vito Mannone.

Wyniki 1/8 finału LM

Barcelona - Milan 4:0 (2:0), Messi 5 i 39, Villa 55, Alba 90+2; I mecz: 0:2, awans: Barcelona.

Schalke 04 Gelsenkirchen - Galatasaray Stambuł 2:3 (1:2), Neustadter 17 - Hamit Altintop 37, Yilmaz 42, Bulut 90+5. I mecz: 1:1, awans: Galatasaray.

(FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski