Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Messi, Suarez, Neymar, czyli trio, które rzuciło na kolana wielki Bayern

(KRZYK)
Piłkarska Liga Mistrzów. Gol dla Bayernu już w 7 min przywrócił Bawarczykom nadzieję, ale stłumił ją w zarodku Neymar. Lewandowskiemu i spółce udało się uratować twarz, bo wygrali 3:2. W finale zagra jednak Barcelona.

Wprawdzie na początku Katalończycy zagapili się i piłkę głową do siatki skierował Benatia, lecz osiem minut później sprawy w swoje ręce wzięli Messi, Suarez i Neymar. O tym, że lepiej nie zadzierać z tą trójką piłkarze Guardioli przekonali się już w pierwszym meczu, przegranym 0:3. Wczoraj cierpieli równie mocno. Już w pierwszej połowie Neymar trafił dwukrotnie po akcjach Messiego i podaniach Suareza. Ściągnięcie Urugwajczyka w przerwie z powodu kontuzji odmieniło losy meczu.

Grający w masce, bardzo aktywny Lewandowski zdobył gola, popisowo ogrywając Mascherano. Tego samego dokonał Mueller. Straty sprzed tygodnia były jednak zbyt duże.

Wczorajsze widowisko było dla żyjących złudzeniami. Dzisiejszy mecz jest dla ludzi o mocnych nerwach. Cena biletu w Madrycie obejmuje dogrywkę i rzuty karne.

Co nie znaczy, że je gwarantuje, bo piłkarze Realu i Juventusu oraz ich trenerzy Carlo Ancelotti i Massimiliano Allegri są ostatnimi, którym zależy na dodatkowej dawce adrenaliny. Tak czy inaczej, wynik z Turynu (2:1 dla gospodarzy) zwiastuje ogromne emocje na Santiago Bernabeu.

Tymczasem w madryckim zespole wrze, Carlo Ancelotti stwierdził, iż „nie może pojąć”, dlaczego kibice gwiżdżą na Ikera Casillasa. –_ Rozumiałbym, gdyby grał słabo, ale, tak jak mówiłem wcześniej w odniesieniu do Cristiano Ronaldo, takie zachowanie fanów nie znajduje uzasadnienia. Iker wiele razy powtarzał, że nie zamierza odchodzić i mamy do __niego pełne zaufanie _– stwierdził trener.

Los zakpi z niego, jeśli o awansie Juve przesądzi odtrącony wychowanek Realu, Alvaro Morata. W pierwszym meczu trafił do siatki i zapowiada, że dziś też nie będzie sentymentów.

Bez względu na rozstrzygnięcie turyńczykom trudno będzie mu utrzymać skład. Po Paula Pogbę ręce wyciąga pół Europy, a najwięcej – 70 mln funtów – chce wyłożyć na stół szejk Mansour z Manchesteru City.

Bayern Monachium – Barcelona 3:2 (1:2)

Bramki: 1:0 Benatia 7, 1:1 Neymar 15, 1:2 Neymar 29, 2:2 Lewandowski 59, 3:2 Mueller 74.

Bayern: Neuer – Rafinha, Benatia, Boateng, Bernat – Lahm (68 Rode), Alonso, Schweinsteiger (87 Martinez), Thiago, Mueller (87 Goetze) – Lewandowski.

Barcelona: Ter Stegen – Alves, Pique, Mascherano, Alba – Rakitić (72 Mathieu), Busquets, Iniesta (75 Xavi) – Messi, Suarez (46 Pedro), Neymar.

Sędziował: Mark Clattenburg (Anglia). Żółte kartki: Rafinha, Thiago, Lewandowski – Rakitić, Pedro.

W pierwszym meczu: 3:0 dla Barcelony Awans do finału: Barcelona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski