Metamorfoza za 10 milionów

- W parku górnym powstanie plac zabaw dla dzieci, ogród botaniczny, rozarium, skalniaki, będzie staw, wodospad, fontanna, karuzela, a wszędzie tabliczki informacyjne - wyjaśnia Krzysztof Mańkowski, spadkobierca hrabiego. Dodaje, że nie zabraknie stylowych lamp, ławeczek i punktu gastronomicznego. W planie jest też otwarcie potoku na wzór oczka na Krupówkach. Koncepcja przewiduje też ogrodzenie terenu stylowym parkanem nawiązującym do architektury uzdrowiska. Do Parku Dolnego będzie wejście aż poprzez 12 bram.
Sprawa złożenia wniosku nie jest jednak łatwa. Właścicielem parku i terenów wzdłuż niego są spadkobiercy hrabiego, którzy sami nie mogą złożyć wniosku, natomiast miasto, by móc to uczynić, musi władać terenem. Znalazł się jednak sposób. Teren miasto wydzierżawi na 10 lat, a następnie złoży projekt "Rewitalizacja uzdrowiskowego Parku Dolnego i Górnego w Szczawnicy wraz z elementami małej architektury uzdrowiskowej" do Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Gdy miasto otrzyma fundusze, które mogą wynieść do 75 procent inwestycji, to tzw. wkład własny dadzą spadkobiercy hrabiego. - Koszty utrzymania parków zgodnie z umową pozostaną bez zmian. Uzdrowisko będzie ponosiło wszelkie koszty związane z bieżącym gospodarowaniem, natomiast miasto w dalszym ciągu będzie pokrywać jedynie koszty energii - wyjaśnia burmistrz Grzegorz Niezgoda. Dodaje, że teraz dopracowywana jest koncepcja przebudowy deptaka wzdłuż ulicy Zdrojowej oraz przebudowy Placu Dietla. - Całość dokumentacji technicznej spoczywa na Uzdrowisku Szczawnica, natomiast samorząd szczawnicki przygotowuje Plan Rozwoju Uzdrowiska, dokument niezbędny do złożenia wniosku, i opracuje sam wniosek, jako beneficjent środków.
Beata Szkaradzińska
beata.szkaradzinska@ dziennik.krakow.pl