Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mętlik w głowie

BK
Duży niepokój wywołały wśród mieszkańców Oświęcimia informacje dotyczące restrukturyzacji Zarządu Budynków Mieszkalnych. Obawy dotyczą głównie przekazania zarządzania majątkiem komunalnym w ręce prywatnych spółek. Sprawa dotyczy ponad 5 tys. najemców i właścicieli lokali.

Obawy oświęcimian w związku z restrukturyzacją Zarządu Budynków Mieszkalnych

   W ostatnich dniach w Oświęcimiu pojawiły się ulotki sygnowane przez "Pracowników ZBM", z których wynika, że "władze miasta, nie patrząc na dobro mieszkańców, chcą oddać budynki w zarząd prywatnym spółkom niewiadomego pochodzenia" (o czym pisaliśmy dwa dni temu).
   Według prezydenta Oświęcimia, w swojej treści podchodzą one do sprawy bardzo histerycznie. - Spotykałem się i rozmawiałem już na ten temat z pracownikami ZBM. Nie ma żadnej obawy, żeby ktoś ucierpiał - twierdzi Janusz Marszałek i dotyczy to zarówno samych pracowników, jak i mieszkańców.
   Decyzja o przekształceniu ZBM zapadła po przeprowadzonych kontrolach i analizach jego działalności. Powołany został pełnomocnik, który ma przygotować opracowanie dotyczące "Założeń i kierunków restrukturyzacji ZBM w Oświęcimiu". W dokumencie, który ma powstać do końca marca, przedstawione zostaną propozycje formy organizacyjnej działalności zarządcy.
   Dlatego w tej chwili nie sposób przewidzieć, jaka to będzie forma. Nie ulega jednak wątpliwości, zdaniem prezydenta, że ZBM musi zostać przekształcony, aby miasto nie musiało do niego dopłacać. - Nie jest to wina pracowników, ale rozwiązań systemowych z poprzedniej epoki. To jest archaizm, sprzeczny także z obowiązującymi ustawami. Trzeba to zmienić, zanim będzie za późno - _dowodzi prezydent.
   Podobno także obowiązujące przepisy nie dopuszczają możliwości powstania spółki ze 100-procentowym udziałem gminy, jak chcą tego pracownicy.
   W założeniu, zmiany w funkcjonowaniu ZBM mają przyczynić się do obniżenia kosztów utrzymania mieszkań i budynków komunalnych. Tego na przykład od dawna domagały się wspólnoty mieszkaniowe. -
Na razie nie zostały nam przedstawione jeszcze żadne dokumenty w tej sprawie. Zgodzić się można jednak z prezydentem, że najpierw muszą być badania, a dopiero potem postawiona diagnoza. Póki co, w głowach mieszkańców powstał mętlik i sporo obaw - _mówi radna Małgorzata Margol, reprezentująca jednocześnie Stowarzyszenie Właścicieli Lokali Mieszkalnych i Użytkowych.
(BK)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski