Metropolita chce strzec duchowej tożsamości narodu

Mówił o znaczeniu czuwania w życiu chrześcijańskim. Nawiązując do rocznicy Chrztu Polski podkreślał, że czuwanie jest „staniem na straży duchowej tożsamości polskiego narodu, która swe korzenie znajduje w Mieszkowym Chrzcie”.

Ingres w katedrze na Wawelu rozpoczął się kilka minut przed godz. 11. Tuż po tym, gdy zakończył bić Zygmunt. Z tej szczególnej okazji monumentalny dźwięk dzwonu rozbrzmiewał o kilka minut dłużej niż zwykle.

W uroczystościach wzięli udział prezydent Andrzej Duda z małżonką, premier Beata Szydło, marszałkowie Sejmu i Senatu, szefowie niektórych partii, w tym Jarosław Kaczyński. W stallach przy ołtarzu głównym zasiedli też parlamentarzyści i reprezentanci władz Krakowa, Małopolski i Łodzi (abp. Jędraszewski był wcześniej metropolitą łódzkim). Wśród licznych duchownych znalazło się czterech kardynałów, 20 arcybiskupów i 56 biskupów. Do Krakowa przyjechał m.in. ojciec Tadeusz Rydzyk. W katedrze, a także na placu przed nią zebrało się około dwóch tysięcy wiernych.

Po zakończeniu trwającego ponad trzy godziny ingresu, w kapitularzu katedry wawelskiej odbyła się jeszcze jedna ważna uroczystość. Prezydent Andrzej Duda uhonorował kard. Stanisława Dziwisza najwyższym polskim odznaczeniem - Orderem Orła Białego.

Wszyscy uczestnicy ingresu zostali zaproszeni na obiad do Seminarium Duchownego przy ul. Podzamcze i do klasztoru franciszkanów. W krakowskiej kurii podejmowani byli przedstawiciele władz i hierarchowie.

Autor: Małgorzata Mrowiec

***

Nowy metropolita krakowski wszedł do katedry tzw. wejściem królewskim. Po powitaniu przez kanoników kapituły katedralnej podszedł do konfesji św. Stanisława, by ucałować relikwie swojego świętego poprzednika. Następnie - jak każe tradycja - udał się do kaplicy Najświętszego Sakramentu, za głównym ołtarzem.

Przy ołtarzu koronacyjnym odbyła się najważniejsza część uroczystości. Nowy i ustępujący metropolita krakowski - abp Marek Jędraszewski i kard. Stanisław Dziwisz - przeszli pod ołtarz w procesji, otoczeni duchowieństwem. Orszak zamykał nuncjusz apostolski abp Salvatore Pennacchio.

Uroczystość rozpoczął kard. Dziwisz. - Katedra wawelska i Kościół krakowski zapisują dziś nową kartę swych długich dziejów. Księże arcybiskupie Marku, od dzisiaj Ty zaczynasz zapisywać tę nową kartę, a my ją będziemy zapisywać razem z Tobą - powiedział ustępujący metropolita. Mówiąc o Kościele krakowskim podkreślał, że jest to Kościół „żywy i dynamiczny”, „o wielkim potencjale ludzi zaangażowanych we wspólnotach, ruchach i stowarzyszeniach, Kościół młodych”. - Ten Kościół, Księże Arcybiskupie Marku, od dziś jest Twoim Kościołem - powiedział kard. Dziwisz do swego następcy.

W podniosłej atmosferze, zgodnie z tradycją Kościoła katolickiego, abp Jędraszewski przekazał nuncjuszowi bullę papieską, w której Franciszek przekazuje mu nominację. Treść dokumentu, spisanego w języku łacińskim, przeczytał po polsku kanclerz kurii krakowskiej ks. Piotr Majer.

Kolejnym, ważnym elementem celebry, który jest obecny tylko w ingresach wawelskich było uroczyste nałożenie na barki metropolity zabytkowego, pochodzącego z 1386 r. pasa haftowanego perłami przez królową Jadwigę. Pas, zwany racjonałem, nałożył abp. Jędraszewskiemu dziekan kapituły katedralnej bp Jan Szkodoń. Na racjonale wyhaftowane są łacińskie słowa: „nauka, prawda, umiarkowanie, skromność, prostota”, cechy, którymi powinien odznaczać się dobry pasterz.

Symbol urzędu biskupa - pastorał - ten sam, który należał do kard. Sapiehy wręczył nowemu metropolicie nuncjusz apostolski, który też podprowadził abp. Jędraszewskiego do zabytkowego, bogato zdobionego tronu, zajmowanego wyłącznie przez krakowskich metropolitów. To był wymowny moment, oznaczający objęcie katedry i wiernych opieką nowego arcypasterza. Kolejny symboliczny element ingresu to tzw. homagium, czyli złożenie nowemu metropolicie wyrazów szacunku i posłuszeństwa. Uczynili to krakowscy biskupi, jako reprezentanci duchowieństwa, władze Uniwersytetu Papieskiego oraz reprezentanci wiernych - sześcioosobowa rodzina. Dwie młodsze dziewczynki ubrane były w stroje krakowskie.

Mszy świętej w czasie uroczystości przewodniczył abp Jędraszewski. Mówił o znaczeniu czuwania w życiu chrześcijańskim. - Dla nas, znajdujących się u progu 2017 roku, znaczy to: odkrywać ciągle na nowo nieporównywalną z niczym innym naszą godność Bożych dzieci, które Pana Jezusa mają za Króla swych serc i sumień. Znaczy to także: budować królestwo Chrystusa i bronić go w naszym narodzie. Znaczy to dalej: zdecydowanie bronić każdego poczętego życia i ukazywać piękno chrześcijańskiego małżeństwa i rodziny. Znaczy to zwłaszcza: podkreślać rolę prawdy, jako fundamentu autentycznego spotkania człowieka z drugim człowiekiem, fundamentu życia społecznego i politycznego. Oto nasze czuwanie - mówił w homilii abp Jędraszewski. - Symbolem trwania przy prawdzie, a przez to również obrony polskiego ducha i polskiej tożsamości jest wawelska katedra - kontynuował słowo do wiernych. Wymienił spoczywające w katedrze wybitne postaci: Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Józefa Piłsudskiego, Władysława Sikorskiego, którzy „uczyli, jak czuwać w czasach trudnych i jak na przekór możnym tego świata budować wielkość Rzeczypospolitej” i którzy „powinni być dla nas źródłem mocy”.

Abp Jędraszewski wymienił również prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który, jak mówił, uczył nas, „jak troskliwie pamiętać o polskich bohaterach z czasów drugiej wojny światowej i czasu zniewolenia za rządów tzw. władzy ludowej oraz jak mocą tej pamięci budzić nas z duchowego letargu”.

Po komunii uczestnicy liturgii odśpiewali hymn „Te Deum”. Przemówienia z życzeniami dla nowego metropolity krakowskiego wygłosili emerytowany prefekt Kongregacji Wychowania Katolickiego kard. Zenon Grocholewski, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki i krakowski biskup pomocniczy Jan Szkodoń. Na koniec liturgii abp Jędraszewski podziękował wszystkim za udział w Eucharystii i udzielił pasterskiego błogosławieństwa.