Przyczyny pojawienia się ognia bada w tej chwili policja i prokurator.
Straż pożarna z Dąbrowy Tarnowskiej otrzymała informacje o pożarze po godzinie 6 rano. - Gdy przyjechaliśmy na miejsce, cały parterowy, drewniany dom był już objęty płomieniami. Z relacji sąsiadów wynikało, że wewnątrz budynku może znajdować się mieszkający tam mężczyzna - relacjonuje kpt. Daniel Misiaszek z PSP w Dąbrowie Tarnowskiej.
By wejść do środka, strażacy musieli wcześniej opanować ogień. Spaliły się dwa pomieszczenia; w jednym z nich odkryto zwęglone zwłoki 68-letniego Kazimierza Z.
Mężczyzna od lat mieszkał samotnie. Był na rencie, a do Toni sprowadził się z Krakowa, gdzie pracował jako motorniczy tramwaju. Był w trudnej sytuacji życiowej, więc trafił także pod opiekę Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Dwa lata temu GOPS sfinansował remont domu.
Tragedia poruszyła mieszkańców okolicy. - Był to bardzo miły mężczyzna. Wiadomość o tym, co się stało, jest dla nas szokiem. Bardzo przywiązujemy się do ludzi, którymi się opiekujemy - podkreślała Władysława Majka, kierowniczka GOPS.
Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?