Reprezentacja Małopolski wygrała Polską Ligę Pływacką. Zawody województw, nowy pomysł na uatrakcyjnienie krajowej rywalizacji, odbyły się na 25-metrowym basenie AWF Kraków.
– Można to uznać za sukces, choć nie było zawodników z Warszawy – mówi prezes Małopolskiego Okręgowego Związku Pływackiego Kazimierz Woźnicki. – Wygraliśmy z mocnymi ekipami z Dolnego Śląska czy Łódzkiego. W naszej drużynie najlepiej spisywali się zawodnicy z Unii Oświęcim, klubów z Krakowa, a także zawodniczki z Limanowej (Wioletta Orczykowska z Limanowa-Swim) i Myślenic (Magdalena Bazyl z Aquariusa – przyp.).
Małopolanie wygrali punktację drużynową, a w rankingu medalowym ustąpili Dolnośląskiemu (miało więcej złotych krążków, 18). Nasza ekipa wywalczyła 38 medali: 12 złotych, 15 srebrnych i 11 brązowych.
Z pływaków z Krakowa i okolic wyróżnili się dwaj reprezentanci AZS AGH: Mateusz Wysoczyński (wygrał na 50 m stylem dowolnym, 200 m grzbietowym, był 2. na 50 m motylkowym i 100 m dow. oraz 3. na 200 m dow.) i Marcin Suzin (zwyciężył na 100 i 200 m zmiennym, 50 i 100 m klasycznym, był 2. na 400 m zm.). To największe nadzieje naszego regionu na pokazanie się na seniorskiej arenie międzynarodowej na długim basenie.
– Wysoczyński był już przecież kiedyś w kadrze. W poprzednim sezonie miał trochę problemów ze zdrowiem. Przez to nie zakwalifikował się na mistrzostwa Europy na krótkim basenie. A później w mistrzostwach Polski uzyskał na 200 metrów stylem grzbietowym czas (1.53,28 – przyp.), który dałby mu w Herning 5. miejsce w finale. To pomogło mu znaleźć się w olimpijskiej kadrze B – mówi Woźnicki, który jest też klubowym trenerem obu pływaków. – Ten sezon będzie bardzo ważny, bo już zaczyna się walka o igrzyska w Rio de Janeiro. Teraz celem jest zakwalifikowanie się na mistrzostwa Europy na długim basenie w Berlinie. Bo jak się w tym roku wskoczy na ten wózek, to będą większe szanse, by dalej jechać na nim w następnych latach.
W męskiej rywalizacji jest też zdolna młodzież, m.in. Dawid Murzyn (w lidze wygrał na 50 i 100 m grzb.) czy Dominik Ciężkowski (zwycięstwo na 200 m mot.; obaj Jordan), którzy błysnęli w zawodach w Krakowie. Gorzej jest z żeńską częścią kadry.
– Wśród juniorek są zawodniczki liczące się w Polsce. W tym sezonie może być problem, żeby któraś z seniorek załapała się do kadry. Najbliżej jest Marcelina Radlińska, może też spróbować Anna Kawecka (obie AZS AGH – przyp.). Gdyby na igrzyska dostała się polska sztafeta, to obi mogłyby powalczyć o miejsce w niej – mówi Woźnicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?