Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miał być pogrom, a w meczu z SMS PZHL hokeiści Podhala najedli się wstydu

Maciej Zubek
Elivijs Biezais zdobył w meczu przeciwko SMS aż cztery gole
Elivijs Biezais zdobył w meczu przeciwko SMS aż cztery gole Maciej Zubek
Hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ w trzecim meczu z rzędu w ekstraklasie sięgnęli po komplet punktów. Styl gry, w jakim nowotarżanie pokonali na swoim lodowisku młodą drużynę Szkoły Mistrzostwa Sportowego z Katowic, pozostawił jednak duży niesmak przede wszystkim w oczach nielicznie zebranych na trybunach kibiców.

Tak naprawdę jedyną niewiadomą w tym meczu były rozmiary wygranej gospodarzy. Ich fani liczyli na grad goli, wszak we wcześniejszych dwóch meczach młodzi gracze SMS stracili łącznie 24 bramki, nie zdobywając żadnej.

Ostatecznie skończyło się jednak na skromnym – biorąc pod uwagę różnicę klas, jaka dzieli oba zespoły – zwycięstwie nowotarżan, którzy sami przyznali, że poza trzema zdobytymi punktami ciężko byłoby znaleźć jakieś inne pozytywy w ich grze.

- Wypada zaczerwienieć się ze wstydu. Ciężko cokolwiek powiedzieć o naszej postawie. Graliśmy bardzo „lajtowo” i trudno się dziwić frustracji naszych kibiców. Na pewno więcej radości ten mecz dał młodym chłopakom ze „szkółki” – przyznał gracz Podhala Krzysztof Zapała.

W pierwszej tercji, obok jedynego w tej części gola autorstwa Rafała Podlipniego – notabene zeszłorocznego absolwenta SMS - który w trakcie gry w przewadze swojego zespołu zmienił tor lotu krążka po strzale Dmitri Samarina, uwagę kibiców przyciągnął faul Bartłomieja Neupauera na Olafie Bizackim, za który nowotarżanin został ukarany karą meczu.

W drugiej tercji padły dwa gole. W obu przypadkach Podhalanie grali z przewagą jednego zawodnika a na listę strzelców wpisywał się dwukrotnie Elvijs Biezais. Łotysz tego dnia był jedną z niewielu wyróżniających się postaci w Podhalu. W trzeciej tercji dopisał do swojego dorobku kolejne dwa trafienia.

Bramkę numer cztery i pięć dla gospodarzy w trzeciej tercji poprzedził pierwszy w sezonie gol przyjezdnych. Sprezentował go im Błażej Kapica fatalną interwencją po strzale z dalszej odległości Macieja Rybaka. Do gości należało też ostatnie słowo w tym spotkaniu. Półtorej minuty przed końcem rozmiary ich przegranej zmniejszył Jan Sołtys.

-_ Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Udało się zdobyć dwie bramki i zremisować trzecią tercję. Na pewno jest postęp w naszej grze w porównaniu z pierwszym meczem, a o to właśnie nam najbardziej chodzi _– ocenił trener SMS PZHL Grzegorz Klich.

- Na pewno kibice oczekiwali od nas znacznie wyższego zwycięstwa. Z przebiegu meczu mogliśmy goli zdobyć znacznie więcej, ale przede wszystkim założenie było takie, aby dzisiaj jak najwięcej występowali ci, którzy do tej pory grali mniej lub nie grali w ogóle. To było też istotne w kwestii tego, że w przeciągu niespełna tygodnia to był trzeci mecz, a w niedzielę czeka nas przecież kolejne, bardzo ciężkie spotkanie w Krakowie. Dlatego też nie specjalnie dzisiaj zależało nam by forsować kluczowych naszych zawodników – wytłumaczył nie najlepszą w tym meczu postawę swoich podopiecznych szkoleniowiec Podhala Marek Ziętara.

TatrySki Podhale Nowy Targ – SMS PZHL Katowice 5:2 (1:0, 2:0, 2:2)
Bramki:
1:0 Podlipni (Samarin, Ogorodnikow) 11, 2:0 Biezais (Różański, Ogorodnikow) 23, 3:0 Biezais (Podlipni, Różański) 32, 3:1 Maciej Rybak (Gogoc) 53, 4:1 Biezais (Podlipni, Ogorodnikow) 55, 5:1 Biezais ( Ogorodnikow, Samarin) 57 5:2 Sołtys 59.

Sędziował Robert Długi z Nowego Targu. Kary: 31 min (w tym kara meczu dla Neupauera) – 14 min. Widzów: 300

Podhale: B. Kapica – Jaśkiewicz, Tomasik, Kolusz, Zapała, Wielkiewicz – Wsół, Samarin, Podlipni, Ogorodnikow, Biezais – Sulka, Pichnarcik, P. Michalski, Neupauer, Różański – K. Kapica, Mrugała, Wolski, Siuty, Svitac.

SMS: Zawalski – O. Bizacki, Klocek, Jarosz, Michał Rybak, Bernacki – Noworyta, Kołodziej, Maciej Rybak, Jóźwik, Sołtys – Gogoc, Malczewski, Worwa, Wałęga, Brynkus – Bednarz, Kamieniecki, Anklewicz, Luszniak, Kamiński.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Miał być pogrom, a w meczu z SMS PZHL hokeiści Podhala najedli się wstydu - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski