W razie awaryjnej sytuacji miasto może mieć duże problemy z wypełnieniem ustawowego obowiązku zapewnienia mieszkania socjalnego dla najbardziej potrzebujących. Już teraz urzędnicy z kwitkiem odsyłają osoby poszukujące lokalu zastępczego.
- Brak mieszkań socjalnych w Limanowej nie jest jakimś szczególnie wielkim problemem - twierdzi Rudolf Zaczyński, zastępca burmistrza. - Oczywiście występują w tym zakresie niedobory. Jednak w porównaniu do innych ośrodków miejskich nie jest tak źle. Z naszego rozeznania wynika, że stały problem z uregulowaniem opłat za mieszkanie ma kilka procent naszych mieszkańców. Samorząd z mocy prawa jest zobowiązany zapewnić lokal zastępczy dla najuboższych. Budownictwo komunalne nie wchodzi jednak w grę, ponieważ w budżecie nie ma na to odpowiednich pieniędzy.
Wśród oczekujących na mieszkanie socjalne jest m. in. kilka rodzin romskich. Ceny mieszkań na rynku wtórnym nadal utrzymują się po wyższej cenie niż to jest w Nowym Sączu (około 4 tys. zł za m kw.). Dlatego wielu rodzin nie stać na zakup nieruchomości. Przeprowadzeniem inwestycji w Limanowej coraz częściej interesują się prywatni deweloperzy.
(JABU)
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?