Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto dotuje pływaków

Redakcja
Do każdego klienta krytej pływalni w Brzesku, który zechce (lub już zechciał) skorzystać z usług tej instytucji w 2004 roku, miasto dopłaci 6 złotych za każdy dzień, w którym ów klient zamoczy kostium - tak stanowi projekt uchwały, którą radni brzescy mają podjąć w najbliższą środę. Z naszych pobieżnych obliczeń wynika, że chodzi tutaj o kwotę 566 tysięcy złotych rocznie.

BRZESKO. Pół miliona dla krytej pływalni

   Na temat dotowania działalności krytej pływalni w Brzesku radni już od dawna mają podzielone zdania. Na przykład Janina Cader-Drużkowska zastanawia się, dlaczego w kosztach utrzymania basenu nie partycypują władze ościennych gmin, z których przede wszystkim dzieci przyjeżdżają do Brzeska w zorganizowanych grupach. Wygląda na to, że brzescy podatnicy płacić będą za pobyt każdego klienta pływalni niezależnie od jego miejsca zamieszkania.
   Musi tak być, skoro z obliczeń sporządzonych w Urzędzie Miejskim wynika, że pływalnia nie ma szans utrzymać się z wpływów ze sprzedaży biletów. Inna sprawa, że wszędzie są to obiekty deficytowe. Trudno też domagać się, żeby pływacy spoza gminy Brzesko płacili więcej za godzinę przyjemności.
   W uzasadnieniu do projektu uchwały w tej sprawie czytamy, że roczne koszty utrzymania basenu mają wynieść niecałe 1,5 miliona złotych. Według dotychczasowych obserwacji szacuje się, że średnio w ciągu jednego dnia basen odwiedza 350 osób, czyli 126 tysięcy rocznie (pływalnia ma być czynna przez 360 dni w roku). Jeśli podzielić koszt utrzymania (dokładnie 1.479.720 zł) przez liczbę osób korzystających z pływalni, to otrzymujemy wynik 11,74 złotych na osobę dziennie. Stąd miasto wyliczyło, że do każdego klienta trzeba dopłacić 6 złotych dziennie. Ceny biletów za jedną godzinę korzystania z brzeskiej pływalni są zróżnicowane - rosną o złotówkę od 3 do 8 złotych. Daje to średnią 5,5 zł za godzinę od jednej osoby.
   Jeśli pomnożyć tę kwotę przez szacowane 126 tysięcy osób rocznie, to obliczymy, że dyrekcja basenu może spodziewać się 913 tysięcy złotych wpływów rocznie ze sprzedaży biletów. Teraz wystarczy odjąć tę kwotę od zakładanych 1.479.720 złotych związanych z kosztami utrzymania i otrzymujemy deficyt rzędu 566.720 złotych w skali roku. Urzędnicy miejscy zakładają, że dotacja do jednego klienta wynosić będzie każdego dnia 6 złotych, a to oznacza, że miasto powinno dopłacić 756 tysięcy złotych w tym roku.
   Uchwała, której projekt wczoraj otrzymaliśmy, mówi o dotacji rzeczowej w wysokości 500 tysięcy złotych rocznie. Ponadto miasto przeznacza 79.623 złote na pokrycie kosztów związanych z nauką pływania uczniów klas IV szkół podstawowych i klas I gimnazjów. Zofia Sitarz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski