"Miasto" - nowy polski thriller w gwiazdorskiej obsadzie w kinach od 25 czerwca

FLESZ - Nie lekceważ migreny. To może być niebezpieczne!

Samotny Detektyw przybywa do miasta, by rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa. Szybko staje się pionkiem w grze, toczonej między lokalnym gangsterem – Wielkim, a Profesorem – twórcą epokowych wynalazków. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, kiedy stróż prawa poznaje Piosenkarkę – obiekt pożądania zarówno Profesora, jak i Wielkiego. Wkrótce miasto i jego ulice staną się świadkami nieprawdopodobnych wydarzeń, a sam Detektyw odkryje zaskakującą prawdę o samym sobie.

„Miasto” to długo wyczekiwany debiut fabularny Marcina Sautera, który do tej pory dał się poznać jako twórca wysoko ocenianych dokumentów. W rolach głównych w jego filmie zobaczymy charyzmatycznego Bartłomieja Topę i olśniewającą Karolinę Gruszkę, którym partnerują Robert Więckiewicz i powracający na kinowe ekrany Stanisław Tym.

- Marcin zaproponował mi tę rolę w momencie, kiedy byłem zaangażowany w projekty bardzo komercyjne. Praca nad tym filmem to była miła odmiana. Silna, mocna odmiana od tego, co dzieje się u mnie na co dzień. Bardzo mnie wciągnęła ta historia – niesamowicie tajemnicza, intymna. I też związana z życiem Marcina - mówi Bartłomiej Topa.

„Miasto” to fascynująca historia kryminalna, skrywająca drugie dno. Równie ważna co śledztwo jest w niej podróż w głąb siebie i konfrontacja z własnymi pragnieniami, lękami i marzeniami. To filmowa gratka dla miłośników kina noir i twórczości takich reżyserów, jak David Lynch, David Cronenberg i Darren Aronofsky.

- To jest dla mnie ważny film. Jest związany z bardzo istotnymi wydarzeniami z mojego życia, takimi, które mnie w dużej mierze uformowały. Temat jest osobisty, ale też uniwersalny bo tyczy spraw, które dotykają wszystkich. Im dłużej zajmowałem się filmem, fotografią i ogólnie tzw. twórczością, tym bardziej układały mi się w głowie rzeczy, o których chcę opowiedzieć. Nie spieszyłem się, czekałem żeby ta historia w mojej głowie nabrała pełni. Potrzebowałem narzędzi i doświadczenia do opowiedzenia tego jak najlepiej, w zamkniętej konstrukcji filmu fabularnego - mówi Marcin Sauter.