Miasto odbiera Koronie sportowy teren na wzgórzu Krzemionek

Przedstawiciele Klubu Sportowego Korona są rozgoryczeni wypowiedzeniem przez miasto umowy najmu stadionu sportowego przy ul. Parkowej. - W maju przedstawiliśmy koncepcję odnowy istniejących obiektów i zagospodarowanie ich otoczenia - mówi Jan Mostowik, prezes KS Korona. - Z urzędu nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Zostaliśmy poinformowani o wypowiedzeniu umowy - dodaje.

Urzędnicy wyjaśniają, że powodem wypowiedzenia umowy była niewłaściwa opieka klubu nad atrakcyjnym terenem na wzgórzu Krzemionek. Znajdujący się tam stadion i jego otoczenie od lat ulegają degradacji. Klub miał plany zagospodarowania.

Pod koniec lat 90. chciał tam wybudować basen. Później miał koncepcję postawienia na tym terenie hali sportowej, budowy kortów tenisowych, boiska wielofunkcyjnego i hotelu z zapleczem odnowy biologicznej. Żaden z pomysłów nie został zrealizowany z powodu braku pieniędzy.

Nie miało ich miasto ani klub, który także nie znalazł inwestora. Prezes Mostowik tłumaczył, że trudno przekonać jakąś firmę do zainwestowania w teren, skoro Korona jest tylko najemcą.

W lutym tego roku Rada Dzielnicy XIII Podgórze podjęła uchwałę, w której wezwała prezydenta Krakowa do zmiany operatora stadionu przy ul. Parkowej. Radni argumentowali, że klub nie wywiązuje się z zapisów umowy, dotyczących utrzymania obiektów we właściwym stanie technicznym.

Miesiąc później zarząd klubu zaproszono na posiedzenie Komisji Sportu Rady Miasta Krakowa, podczas której został zobowiązany do przygotowania nowej koncepcji zagospodarowania terenu. Została ona przedstawiona radnym w maju.

Zakłada modernizację popadającego w ruinę stadionu, a także budowę: krytego basenu o długości 50 metrów (z widownią na 2 tys. osób) z basenami treningowym i rekreacyjnym, sali gimnastycznej i sali ze ścianką wspinaczkową, pomieszczeń odnowy biologicznej, zaplecza gastronomicznego i hotelu.

- Pomysł przedstawiony przez Koronę był bardzo kosztowny. Projekt nie zabezpieczał środków finansowych na jego realizację - komentuje miejski radny Tomasz Urynowicz.

Klub chciał szukać finansowego wsparcia dla inwestycji wśród funduszy unijnych, dotacji Ministerstwa Sportu, w budżecie miasta i funduszach na rewaloryzację zabytków. Propozycja klubu nie została uwzględniona przez urzędników. - To koncepcja za około 200 mln zł, która nie jest w pełni zgodna z założeniami miejscowego planu zagospodarowania dla tego terenu i wytycznymi konserwatorskimi. Nie może tam powstać hala, basen albo hotel - wyjaśnia Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej.

- Architekt przygotował rozwiązania zgodne z wszelkimi wytycznymi, a inwestycja byłaby rozłożona na około 10 lat - odpowiada prezes Mostowik.

ZIS zamierza w październiku ogłosić przetarg na zagospodarowanie terenu na wzgórzu Krzemionek. - W tym miejscu powinny funkcjonować boiska sportowe, korty tenisowe, z których będą korzystać mieszkańcy. Chcemy, by znalazł się dobry zarządca takiego kompleksu sportowego. Korona może wystartować w przetargu - informuje dyrektor Kowal.

Trzymiesięczny okres wypowiedzenia potrwa do 1 listopada. Miasto wypowiedziało Koronie umowę z dniem 1 sierpnia, ale klub poinformował o tym dopiero wczoraj, rozsyłając oświadczenie zarządu w tej sprawie.

Klub toczy też spór sądowy z miastem o teren przy ul. Warneńczyka. Miasto wygasiło użytkowanie tego terenu przez Koronę, bo chce wybudować tam naziemny parking. Klub przeciw temu protestuje i skutecznie blokuje przedsięwzięcie.