Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto płaci co roku za wymianę ponad tysiąca tablic z nazwami ulic

Piotr Tymczak
Przez sześć lat w Krakowie wymieniono już ponad 6 tysięcy tablic z nazwami ulic
Przez sześć lat w Krakowie wymieniono już ponad 6 tysięcy tablic z nazwami ulic Fot. Andrzej Banaś
Kontrowersje. Kraków nie wprowadza ujednoliconego systemu informacji miejskiej – takiego, jaki ma na przykład Warszawa.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w najbliższych dniach rozstrzygnie przetarg na utrzymanie i montaż tablic z nazwami ulic i placów w granicach administracyjnych miasta.

Przetarg dotyczy okresu do listopada 2016 roku. W tym czasie firma, która zostanie wybrana, co roku ma wymieniać około 1100 tablic – do kwoty 300 tys. zł. Zastanawiająca jest potrzeba wymiany tak dużej liczby tablic. – W mieście jest kilkadziesiąt tysięcy tablic z nazwami ulic. Jest potrzeba corocznej wymiany zniszczonego oznakowania – wyjaśnia Michał Pyclik z ZIKiT.

Przez sześć lat wymieniono już ponad 6 tys. tablic. W miejscu zużytych montowane są nowe tablice na budynkach, a także wolno stojące na słupkach. Wymianie podlegają zielone tablice z białymi napisami i ramką (takie można zobaczyć na kamienicach w centrum), jak i białe tablice z granatowymi napisami i ramką, znajdujące się na budynkach w innych częściach Krakowa.

W poprzednim roku wymianą tablic zajmowała się firma Utal spod Poznania. Tylko ona stanęła do tegorocznego przetargu. Wszystko wskazuje więc na to, że ZIKiT z nią podpisze umowę.

– _Liczę, że tablice wymieniane są z rozsądkiem i montaż aż takiej ich liczby jest potrzebny _– komentuje Wojciech Wojtowicz, przewodniczący Komisji Infrastruktury Rady Miasta Krakowa.

Faktycznie tablice się niszczą. Trudno jednak ocenić, ile ich ma podlegać wymianie. To zadanie dla pracowników, którzy się tym zajmują – komentuje Jacek Stokłosa, były główny plastyk miasta. Dodaje, że jego zdaniem docelowe oznakowanie miasta powinno wyglądać inaczej niż obecnie. – Na razie tablice montowane są na zasadzie „od Sasa do Lasa”. Kraków nie ma systemu informacji miejskiej, jaki wprowadzono w __stolicy – mówi Stokłosa.

Miejski system informacji to sposób oznakowania lokalnego Warszawy, przedstawionego głównie na niebiesko--czerwonych tablicach. Najbardziej charakterystycznym dla MSI obszarem jest starówka i Trakt Królewski w stolicy. Są one oznakowane bardziej szczegółowo, kolor niebieski zastąpiono brązowym. Jacek Stokłosa ocenia, że wprowadzenie jednolitego sposobu oznakowania, charakterystycznego tylko dla Krakowa, kosztowałoby ponad 5 mln zł.

Bierzemy pod uwagę to, że taki system przydałby się w naszym mieście. Trzeba do _tego się przygotować pod względem finansowym i prawnym. Nie byłoby problemu z wymianą tablic na gminnych budynkach. Do rozwiązania pozostałaby kwestia budynków prywatnych – _wyjaśnia Filip Szatanik z krakowskiego magistratu.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski