Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto rozbuduje cmentarz komunalny

Alicja Fałek, Bartosz Dybała
Pochówki odbywają się głównie w już  istniejących grobowcach.
Pochówki odbywają się głównie w już istniejących grobowcach. Fot. Bartosz Dybała
Limanowa. Powiększenie nekropolii powstrzymywały trzy studnie. Dzięki temu, że miasto ufundowało ludziom wodociąg, można budować.

Około 58 tys. zł kosztowała rozbudowa sieci wodociągowej, dzięki której władze Limanowej otrzymają pozwolenie na rozbudowę cmentarza komunalnego.

- Przeszkodą w jego uzyskaniu było to, że w odległości ok. 150 m od grobów znajdowały się studnie, które zasilały w wodę pobliskie domy - podkreśla Władysław Bieda, burmistrz Limanowej. - Przepisy sanitarne tego nie dopuszczają.

Cmentarz już zbyt ciasny
Na terenie miasta są dwa cmentarze i to w dodatku położone obok siebie. Z obu korzystają nie tylko mieszkańcy miasta, ale też całej gminy. Powierzchnia mniejszego, parafialnego została w pełni wykorzystana i nie można jej poszerzyć.

Na większym - komunalnym cmentarzu pochowanych jest ok. 3200 osób. - Mamy już tylko kilkanaście miejsc wolnych. Teraz chowamy osoby najczęściej do istniejących już grobów - zaznacza Henryk Kapera, prezes Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Limanowej, która zarządza cmentarzem. Dlatego powiększenie nekropolii jest konieczne. Miasto kupiło teren pod cmentarz i ma projekt jego rozbudowy.

Piją tańszą wodę studni
Żeby dostać pozwolenie na rozbudowę cmentarza, miasto musiało podłączyć do sieci wodociągowej trzy domy znajdujące się najbliżej nekropolii. Choć mieszkańcy mogą już korzystać z miejskiej wody, na razie nie zamierzają.

- Skażenia wody w studni się nie boję. Jesteśmy znacznie wyżej niż cmentarz, a woda płynie w dół - twierdzi Krzysztof Toczek. Dodaje, że podłączenie do sieci wodociągowej to ulga dla jego sąsiada, któremu czasami brakowało wody w studni i to głównie ze względu na niego zgodził się na pomysł miasta.

Toczek zastanawia się, czemu miasto powiększa cmentarz w stronę studni. - Tutaj też jest ograniczona ilość miejsca. Poza tym to teren podmokły. Moim zdaniem cmentarz powinni poszerzyć raczej w górę, gdzie teren jest bardziej suchy - mówi. Zawór do miejskiej wody ma już zamontowany pani Wanda, ale też nie chce z niego skorzystać. Mieszka z wnukiem. Woda ze studni im wystarcza i jest za darmo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski