Miasto w końcu kupi działki wokół Zakrzówka

Dzięki temu, miasto stanie się właścicielem terenów obejmujących północną część lustra zalewu oraz działki przy ul. Zielnej i Salezjańskiej. W rękach samorządu zostanie również 38-arowa działka pomiędzy ul. Wyłom a Św. Jacka, która w ramach wymiany miała trafić w ręce portugalskiego dewelopera.

Na całym tym terenie (razem z już posiadanymi działkami), władze Krakowa chcą stworzyć park miejski z kąpieliskiem. Trwa właśnie międzynarodowy konkurs architektoniczny na jego zagospodarowanie. Zwycięska koncepcja, którą ostatecznie wskażą mieszkańcy w głosowaniu, będzie stanowić dla magistratu tylko sugestię, jak można urządzić zielony Zakrzówek. Pieniądze na opracowanie projektów mają znaleźć się w przyszłorocznym budżecie miejskim.

Na ostateczne sfinalizowanie transakcji z deweloperem, magistrat zwlekał aż od końca września ubiegłego roku. To właśnie wtedy ogłoszono, że prywatny inwestor jest gotów odstąpić miastu działki, na których pierwotnie planował zabudowę mieszkaniową.

Wywołało to protesty mieszkańców i aktywistów, a miasto przygotowało plan miejscowy blokujący powstanie inwestycji. Deweloper początkowo zgodził się na sprzedaż działek za 23 mln zł oraz przejęcie miejskiej działki w sąsiedztwie Zakrzówka. Na początku kwietnia jednak zmienił zdanie, przez co park miejski będzie nieco szerszy.

Podpisanie notarialnej umowy w sprawie Zakrzówka, opóźniała również decyzja w sprawie wyznaczenia ewentualnej strefy ochrony dla gniewosza plamistego. Dla tego niejadowitego węża tereny zalewu są naturalnym siedliskiem. Pod koniec kwietnia Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie uznała, że strefa nie jest konieczna.