Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto zabrało im parking

Łukasz Bobek
Pan Konrad pokazuje ścieżkę rowerową (po drugiej stronie jezdni), przez którą nie ma parkingów
Pan Konrad pokazuje ścieżkę rowerową (po drugiej stronie jezdni), przez którą nie ma parkingów Piotr Rayski-Pawlik
Nowy Targ. Przy alei Solidarności w Nowym Targu urząd miasta wytyczył nową trasę dla rowerzystów. Problem w tym, że przez nową ścieżkę miasto uniemożliwiło parkowanie samochodów przy ulicy. Burmistrz obiecuje mieszkańcom ponowne przemyślenie problemu

- Wytyczyli ścieżkę rowerową, zabierając nam miejsca parkingowe. Teraz my nie mamy gdzie postawić swoich samochodów - denerwują się mieszkańcy os. Witosa w Nowym Targu. Władze miasta przyznają, że projektanci ścieżki trochę przesadzili. - Będziemy musieli to poprawić - mówi Grzegorz Watycha, burmistrz miasta.

Zabrali parking

Ścieżka rowerowa na al. Solidarności została wytyczona przed dwoma tygodniami. Drogowcy jej przebieg wyznaczyli farbą, którą pomalowali asfaltową nawierzchnię. Zwęzili tym samym jezdnię dla samochodów, więc po drugiej stronie postawili znak zatrzymywania się. Dokładnie w miejscu, gdzie przez ostatnie lata swoje pojazdy parkowali mieszkańcy bloków z os. Witosa.

- Ja nie wiem, kto wpadł na taki pomysł. Naszym kosztem miasto wytyczyło sobie ścieżkę. Efekt jest taki, że mieszkańcy bloku nr 2 kompletnie nie mają gdzie pozostawić swoich samochodów. Pod blokiem nie mamy miejsca. Musimy go szukać na innych ulicach - żali się Andrzej Głowiński.

- Nawet taksówka nie ma się teraz gdzie zatrzymać, gdy kogoś do tego bloku podwozi. Nie mówiąc już o kurierach, poczcie czy choćby dostawcy jedzenia - dodaje skarżąc się inny mieszkaniec bloków na osiedlu Witosa, Konrad Nowak.

- My nie mamy nic przeciwko rowerzystom i rozwijaniu ścieżek w naszym mieście. Tylko, dlaczego naszym kosztem? Nie było innej możliwości wytyczenia tej ścieżki? - pyta poirytowany Andrzej Głowiński.

Ścieżka za szeroka

Na dodatek ta ścieżka to chyba jeden z najszerszych duktów dla rowerzystów. - Ma dobre trzy metry szerokości. Po co rowerzystom aż taki szlak? Czy to nie za dużo?- dodaje Konrad Nowak.

Innym kierowcom przeszkadza, że zwęża to dodatkowo szerokość alei Solidarności.

- Ścieżka jest już dwa tygodnie, a widziałem na niej może dwóch rowerzystów. Nie cieszy się ich wielkim zainteresowaniem. Miasto tutaj przesadziło - mówi pan Andrzej, inny kierowca z Nowego Targu.

Nowa ścieżka ma stanowić kolejny element trasy rowerowej wiodącej z Nowego Targu aż do Czarnego Dunajca i dalej na Słowację. Jadąc aleją Solidarności można nią dojechać do przejścia dla pieszych na zakopiance, po drugiej stronie którego zaczyna się wiodąca starym nasypem kolejowym ścieżka do Czarnego Dunajca.

Burmistrz: coś nie wyszło

Okazuje się, że pretensje mieszkańców nie są bezpodstawne. Problem z nową „atrakcją” miasta zauważył także burmistrz Grzegorz Watycha.

- Nie dość, że zauważyłem, ale także czytałem pisma, jakie do mnie skierowali mieszkańcy i zarząd spółdzielni mieszkaniowej im. Witosa - mówi szef urzędu miasta w stolicy Podhala. - Faktem jest, że mieszkańcy bloków tam przez lata parkowali, ale głównie nocą, gdy wracali po pracy do domów. Nie zmienia to faktu, że będziemy musieli wspólnie ze spółdzielnią i mieszkańcami wypracować jakieś rozwiązanie tej trudnej sytuacji.

Watycha zapowiada, że będzie chciał wykonać dla nowotarżan zatoki postojowe, gdzie mogliby pozostawić swoje samochody. Mają one zająć trawnik przy jezdni.

- Projektanci chyba nie do końca przemyśleli tworzenie ścieżki przy al. Solidarności. Także jeśli chodzi o jej szerokość. Nad tym również będziemy musieli się pochylić - dodaje Watycha.

Kiedy mieszkańcom zostanie przywrócony parking? Tego na razie nie wiadomo. Pewne jest, że postojowe zatoki nie powstaną w tym roku. Raz, że niebawem może spaść śnieg i prace budowlane będą niemożliwe, a dwa, że miasto nie ma na to pieniędzy. Nie wiadomo, czy znajdą się one w budżecie na 2016 rok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski