Targowisko w tzw. dołku przy ul. Matki Boskiej Bolesnej powstaje w bólach. Miało być gotowe w kwietniu, ale zimą wykonawca, firma Budoimpex ze Straszęcina, przerwała prace. Natknęła się na kanalizację deszczową, której nie było na mapach i woda zaczęła zalewać plac budowy.
Władze miasta uznały, że budowlańcy ociągają się z wykonaniem zadania i rozwiązały umowę. Teraz szukają firmy, która dokończy inwestycję, mającą unowocześnić handel w Limanowej.
- Chodzi o wykończenie budynku, w którym staną stoiska handlowe - mówi wiceburmistrz Limanowej Wacław Zoń. - Pod obiektem, na dwóch piętrach, jest już parking na 70 aut.
Miasto naliczyło wykonawcy 900 tys. zł kar za niedotrzymanie terminu. Liczy się z tym, że firma odwoła się od decyzji do sądu. Zwłaszcza, że za opóźnienie wini miasto. Zoń ripostuje, że gdy wyszło zamieszanie z mapami, wykonawca mógł kontynuować prace w budynku, czego nie zrobił.
Budowę kwotą 4,5 mln zł dofinansowuje województwo małopolskie. Burmistrz Zoń uzyskał zapewnienie, że opóźnienie rozliczenia inwestycji nie spowoduje utraty pieniędzy z Urzędu Marszałkowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?