Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Buchalik: Powinniśmy wygrać 5:0

Piotr Tymczak
Bramkarz Wisły przyznaje się do błędu, ale nie faulu, po którym sędzia przyznał Lechowi rzut karny

- Najważniejsze, że wygraliśmy bardzo ciężki mecz i z tego trzeba się cieszyć - powiedział Michał Buchalik, bramkarz wiślaków po zwycięstwie z Lechem w Poznaniu.

Wisła prowadziła już 2:0. Lech zdobył kontaktową bramkę po trafieniu z rzutu karnego. Sędzia podyktował go odgwizdując faul Buchalika. - Będę się upierał przy tym, że trafiłem w piłkę. Czułem ją na rękawicach. Nie wiem w jakim stopniu, ale na pewno czułem, że ją dotknąłem - przekonuje bramkarz "Białej Gwiazdy".

- Ta sytuacja była konsekwencja mojego wcześniejszego błędu. Chciałem go ratować, ale się nie udało - przyznał Buchalik. Mówił o strzale Dawida Kownackiego, po którym "wypluł" piłkę przed siebie, a później doszło do jego starcia z Łukaszem Trałką i arbiter odgwizdał "jedenastkę".

Drugiego gola poznaniacy zdobyli po uderzeniu z rzutu wolnego. To była konsekwencja mojego wcześniejszego błędu. Chciałem go ratować, ale się nie udało. - Uderzenie bardzo dobre i w tej sytuacji ciężko było coś zrobić - ocenił Buchalik.

- Trener w szatni powiedział nam, że powinniśmy wygrać 5:0. Tak się nie stało. Taka jest piłka. Przy wyniku 2:2 były myśli, że cudem będzie wywiezienie trzech punktów. Tak się stało. Trzeba dziękować za to niebiosom - dodał bramkarz Wisły.

Teraz wiślaków czeka mecz u siebie z Ruchem Chorzów, w którym Buchalik występował w poprzednim sezonie. - To będzie dla mnie kolejne ligowe spotkanie. Przygotowujemy się do niego tak samo jak do każdego innego. Będziemy chcieli wygrać pierwszy mecz u siebie w tym sezonie. Taka nasza praca, że się zmienia klub. Na pewno jest respekt do Ruchu, ale teraz zrobię wszystko, aby trzy punkty zostały w Krakowie - mówił bramkarz Wisły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski