Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Buchalik: Trzecią bramkę biorę na klatę

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Wojciech Matusik
- Sędzia coś sprawdzał i podyktował rzut karny, który odmienił mecz – powiedział bramkarz Wisły Kraków Michał Buchalik po przegranym 2:3 spotkaniu z Górnikiem Zabrze.

- Wszystko się zaczęło od VAR-u. Graliśmy spokojnie, Górnik nie mógł nic stworzyć, kontrolowaliśmy mecz i doszło do jakiejś sytuacji w polu karnym. Za kilka minut sędzia coś sprawdzał i podyktował rzut karny, który odmienił mecz – mówił Michał Buchalik po meczu z Górnikiem.

Drugą bramkę dla Górnika zdobył Rafał Kurzawa strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego. - Wstępnie rozmawiałem o tej sytuacji z trenerem bramkarzy. Moją uwagę absorbował Szymon Matuszek i przegrałem z nim pozycję – skomentował Buchalik. - Później nie byłem już w stanie nic zrobić. Ktoś doszukiwał się w tej sytuacji faulu, ale na tę chwilę ciężko mi coś o tym powiedzieć – dodał.

Przy trzecim golu bramkarz „Białej Gwiazdy” popełnił błąd, nie obronił strzału w środek bramki. - Muszę to wziąć na klatę. Nie ma o czym mówić. Był tam chyba rykoszet od Arka Głowackiego, nie widziałem momentu strzału, ale myślę, że ta piłka była zdecydowanie do wybronienia – przyznał Buchalik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski