Czarny kończył piątą serię "jedenastek". Gdy podbiegał do piłki, było 2:2. - Wczoraj trenowaliśmy karne i wczoraj nie strzeliłem - uśmiechał się potem. - Najważniejsze, że dzisiaj wpadło.
Autor: Tomasz Bochenek
Podsumowując spotkanie mówił: - W szatni była mowa, że Puszcza jeszcze nie wygrała meczu w 1/16 finału Pucharu Polski. Chcieliśmy przejść do historii i do tej historii przechodzimy. Uczucie fajne... Pokonaliśmy zespół z ekstraklasy, grający dwie ligi wyżej.
JAK PUSZCZA OGRAŁA KORONĘ [RELACJA, ZDJĘCIA]
Dodał: - Spodziewaliśmy się tego, że Korona będzie dłużej utrzymywała się przy piłce. Ale oni grali z tyłu i za dużo z tego nie wynikało. My w miarę kontrolowaliśmy ten mecz w obronie, tak naprawdę Korona sytuacji strzeleckiej przez 90 minut nie stworzyła, bramka padła w dogrywce, po kontrataku. Na szczęście szybko podnieśliśmy się, fajnie znalazł się Kamil Łączek i i strzeliliśmy na 1:1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
