Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Nowak

ADOM
W jego przypadku sprawdza się przysłowie, iż niedaleko pada jabłko od jabłoni. Niespełna 19-letni Michał Nowak, urodzony w Gdowie, a mieszkający w Dobczycach, kontynuuje piłkarskie tradycje swojego ojca Piotra, który trenował i kiedyś grał w ataku Wisły i Kabla Kraków. Nader ambitny i pracowity młody piłkarz obecnie przebojem wdziera się do podstawowej jedenastki dobczyckiej Raby.

Prosto z boiska

- Nie brakuje mi ambicji i woli walki -** zapewnia Michał - aby dostać się do wyjściowego składu drużyny seniorów Raby. Tę wiosnę postaram się wykorzystać na udowodnienie, że nabieram piłkarskiego szlifu. Do treningów zachęcił ojciec, w kl. III SP im. Baczyńskiego podstaw futbolu uczył go nauczyciel WF Wawrzyniec Walas. W drużynie Raby przeszedł wszystkie szczeble, poczynając od trampkarzy (prowadził ich wówczas Władysław Pazur), następnie trenował pod okiem Dariusza Ryskali, Zbigniewa Bojki, Tomasza Kraska, Andrzeja Szmigla i wreszcie od grudnia Henryka Szymanowskiego. Trenerzy zawsze desygnowali go do gry w przedniej formacji. Dysponujący dobrymi warunkami fizycznymi (187 cm, 78 kg) Michał lubi bowiem grać ofensywnie i strzelać na bramkę po pomysłowej akcji. Jesienią, godząc występy w seniorach z grą w ekipie juniorów, w której zdobył 9 bramek, udowodnił, że drzemie w nim spory potencjał piłkarski. W drużynie seniorów zadebiutował w meczu Raby z Pcimianką pod koniec rundy jesiennej sezonu 2004/2005, na pierwszą bramkę w tym gronie przyszło jednak czekać prawie rok. Jesienią 2005 r. podczas wygranego 2-1 wyjazdowego meczu Raby z Pasternikiem Ochojno w Wrząsowicach zdobył długo oczekiwanego gola. Trener Henryk Szymanowski nie ma wątpliwości, że Michała Nowaka stać na dobrą grę. - Ten młody piłkarz dysponuje sporym talentem, ale musi nadal mocno pracować. Co ważne, jest ambitny. Michał Nowak, pseudonim "Timon", uczęszcza obecnie do sportowego LO w Myślenicach, a w przyszłości planuje podjąć studia na krakowskiej AWF, chciałby bowiem pracować jako wykwalifikowany trener z piłkarzami. Dysponuje dobrą kondycją i mocnym uderzeniem. Jednak, jak sam mówi, nieraz koledzy mają do niego pretensje za nadmierny egoizm na boisku. - Nad tym właśnie obecnie pracuję - opowiada. - Na pewno na wiosnę będą efekty.**(ADOM)**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski