- Na początku spotkania udało mi się zablokować dwie sytuacje, także dobrze wszedłem w mecz. Wyglądaliśmy dobrze przez pierwsze 10 minut, potem niestety trochę zabrakło nam spokoju w rozegraniu. Dlatego Ukraina w pierwszej odsłonie miała jeszcze kilka okazji do strzelenia gola - powiedział Pazdan w rozmowie z Mateuszem Borkiem z Polsatu Sport.
- Na pewno widać było, że Ukraina fajnie grała piłką. Przez grę z lewej do prawej mieli sytuacje, ale wyprzedzaliśmy ich - kontynuował gracz Legii Warszawa.
- Trener decyduje przed meczem, kto wystąpi od pierwszej minuty. Mamy grać tak samo, nawet w innym składzie personalnym. Nie ma co zawalać winy, że wyszliśmy w innym składzie. Ale na pewno w najmocniejszym zestawieniu będzie nam łatwiej - dodał Pazdan.
- Oglądaliśmy Szwajcarię w meczach z Francją i Albanią. To dobry zespół pod względem piłkarskim. Granit Xhaka dobrze rozdaje piłki; to poukładany zespół. We Wrocławiu zremisowaliśmy z nimi 2:2 (listopad 2014 - przyp. red.) i był to przyzwoity sprawdzian - zakończył obrońca reprezentacji Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
