Michał Rakoczy ma dłuższy kontrakt z Cracovią. Pora na Jakuba Myszora

- Podpisanie nowej umowy było planowane, czekaliśmy tylko na znalezienie odpowiedniego dnia i tak chyba było… - komentuje trener Cracovii Jacek Zieliński. - Akurat to wydarzenie spięło klamrą ostatni mecz, bardzo dobry w wykonaniu Michała.

- Jestem zadowolony z tego, w jakim miejscu teraz się znajduję. Chcę dalej rozwijać się w Cracovii – powiedział zawodnik. - Myślę, że mogę dawać drużynie jeszcze więcej asyst i bramek, cieszyć tym nie tylko siebie, ale również kibiców.

Piłkarz jak na razie rozgrywa życiowy sezon. Trener Zieliński ustawia go za napastnikiem, ale próbował go też na pozycji bardziej cofniętej, bliżej środka pola.
- To uniwersalny chłopak – mówi szkoleniowiec. - Gra na pozycji numer 10, bliżej bramki rywala, jest bramkostrzelny, ma fajny timeing, potrafi się odnaleźć pod bramką rywala.

W Cracovii gra wielu młodych zawodników, czy planowane jest też przedłużenie kontraktów z nimi?
- Karol Knap ma przedłużony kontrakt, Przemysław Kapek też, trwają rozmowy w sprawie umowy Jakuba Myszora i niedługo stanie się to faktem – mówi szkoleniowiec.

Rakoczego i Myszora można porównać do Bartosza Kapustki, który też grał w Cracovii u trenera Zielińskiego.
- Bartek Kapustka nie miał innych parametrów – mówi szkoleniowiec. - To fajny chłopak, spokojny, cichutki poza boiskiem, a na boisku zadziorny, nie dawał sobie w kaszę dmuchać. Michał i Kuba krzepną z każdym tygodniem. W kontekście przepisu o młodzieżowcu stwierdzam, że są już teraz pełnoprawni zawodnicy, a literka „m” w składzie przy nazwisku nie robi żadnego wrażenia. Idą w górę. W dalszym ciągu to są zawodnicy 20-letni. Nad wieloma elementami muszą pracować. Z „Rakim” rozmawiamy o tym, czego mu jeszcze brakuje, ale co to jest, to zostawimy dla siebie. Potrzeba dużo pracy, cierpliwości, spokoju i powtarzalności. Tego im brakowało. Będą zdecydowanie szli w górę.

Sportowy24.pl w Małopolsce