Michał Ziomek nie załamał się, gdy wsiadł na wózek. Teraz motywuje pełnosprawnych

Czytaj dalej
Fot. Piotr Wyszyński/arch. Michała Ziomka
Katarzyna Gajdosz-Krzak

Michał Ziomek nie załamał się, gdy wsiadł na wózek. Teraz motywuje pełnosprawnych

Katarzyna Gajdosz-Krzak

Michał Ziomek w wieku 12 lat dowiedział się, że choruje na nieuleczalną dystrofię mięśniową. Przez chorobę musiał zrezygnować z piłki, ale docenił grę na organach, której uczył go dziadek

- Zwykle ludzie, gdy dowiadują się o nieuleczalnej chorobie, przechodzą okres buntu. Obwiniają rodziców, cały świat i Boga za swój los. Ja jestem wdzięczny, że ze mną tak nie było i mogę wykorzystać w pełni każdy dzień, który jest mi dany - mówi Michał Ziomek z Podegrodzia.

Miał 12 lat, gdy dowiedział się, że choruje na zanik mięśni.

W dalszej części tekstu przeczytasz jak Michał poradził sobie z akceptacją choroby oraz o sukcesie w "Festiwalu Zaczarowanej Piosenki"

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Katarzyna Gajdosz-Krzak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.