Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michałowice. Świąteczne spotkanie z wolontariuszami jest dla samotnych jak miły upominek

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Fot. Archiwum prywatne
Chcemy, aby wolontariusze poświęcając czas starszym i samotnym przekonali się, że to daje radość - mówi MONIKA ŁOPATOWSKA, koordynatorka Centrum Wolontariatu w Michałowicach.

- Interesującą zbiórkę żywności organizuje Centrum Wolontariatu w Michałowicach. Zastrzega, że to zbiórka tylko kawy, herbaty, słodyczy.

- Wymyśliliśmy z wolontariuszami, że przed świętami będziemy zbierać dla osób starszych i samotnych, coś, co będzie dla nich rarytasem. Czego na co dzień nie kupują, bo brakuje im pieniędzy. Kawę, herbatę, słodycze chcemy zebrać do 11 kwietnia i zrobić ekstra miniprezenty, w których będzie coś, co daje się jako upominek. Będzie też załączona kartka wielkanocna, zrobiona przez wolontariuszy. Mieliśmy pierwsze warsztaty, na których robiliśmy kartki. Młodzież dołożyła starań, żeby to było pięknie ozdobione i wyglądało estetycznie.

- Czego najbardziej potrzeba osobom ubogim, samotnym, starszym?

- Brakuje im pieniędzy. Często nie wykupują części leków i to bez konsultacji z lekarzem. Czasem ograniczają pieniądze na jedzenie. Nie zrobią obiadu, tylko zupkę w proszku. Wspiera ich GOPS, a jeśli kryteria dochodowe są przekroczone, to staramy się pomóc dzięki współpracy z Caritasem.

- Skąd pomysł na utworzenie Centrum Wolontariatu?

- Centrum powstało przy Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej, który współpracuje z wolontariuszami od kilku lat. Angażowaliśmy ich w wakacje, gdy przy współpracy ze Stowarzyszeniem Nadzieja Michałowic organizowaliśmy półkolonie. Wolontariusze pomagali w organizacji i opieki nad dziećmi.

Pomysł na utworzenie Centrum zrodził się po szkoleniu pracowników GOPS w Katowicach, gdzie funkcjonuje stowarzyszenie, które skupia wolontariuszy. Ich działalność nas zainspirowała, żeby stworzyć Centrum Wolontariatu jako pole do działania. Skupiamy młodzież od 12 roku życia, ale są też młodzi dorośli wieku 18 do 20 lat.

- Od kiedy Centrum działa?

- Oficjalnie od tego roku. Otrzymaliśmy z Urzędu Gminy pieniądze, które umożliwiają organizację spotkań z wolontariuszami, zakup np. materiałów na robienie kartek wielkanocnych. Za te pieniądze chcemy też organizować dla wolontariuszy szkolenia: pierwszej pomocy, animacji zabaw dziecięcych, fotografii i robienia filmów, żeby promować nasze akcje.

- Z kim współpracujecie?

- Współpracujemy ze Stowarzyszeniem Nadzieja Michałowic, szkołami, przedszkolami, które promują nasze akcje, zbierają produkty. W ubiegłym roku nawiązaliśmy też kontakt z Hospicjum dla Dzieci w Krakowie. Tam jest komórka, która zajmuje się wolontariatem, weszliśmy współpracę. Dla dzieci przewlekle chorych robiliśmy zbiórkę różnych produktów: kosmetycznych, higienicznych oraz takich na prezenty mikołajowe. Zebraliśmy mały samochód dostawczy tych produktów. Akcja pokazała, że w ludziach jest dużo energii i dobroci, chcą się dzielić z potrzebującymi.

- Czy młodych ludzi, którzy maja wiele zajęć szkolnych i pozalekcyjnych, warsztatów, kursów - łatwo namówić do bezinteresownego pomagania?

- Wolontariat promują szkoły, ale mówimy o tym także w kontaktach z rodzicami, żeby podpowiadali to dzieciom. Oczywiście jest teraz taki model życia, że młodzież jest nastawiona na samorozwój, ma wiele zajęć sportowych, językowych. A jednak są i tacy młodzi ludzie, którzy mają ochotę robić coś więcej niż tylko skupiać się na sobie.

- Co taki wolontariat im daje?

- Uczą się jak pomagać innym, spotykają się razem, mają z tego satysfakcję. Grają w gry planszowe albo sami wymyślają zabawy, słuchają muzyki, uczestniczą w warsztatach kulinarnych. Mają wspólne zainteresowania. Przez pięć godzin nikt nie wyjmuje komórki, nie musi wchodzić w świat wirtualny. Podczas różnych akcji poznają uboższy świat, problemy ludzi. Przy okazji akcji wielkanocnej nasi wolontariusze pójdą z życzeniami i upominkami do domów osób samotnych, starszych. Zobaczą, że poświęcając czas obdarowanym, rozmawiając z nimi - dadzą im radość. Pokażą, że są obok i mogą pomóc w trudnych momentach. Liczę, że to będzie piękne doświadczenie dla wszystkich.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Bomba ekologiczna na dnie Bałtyku. Możliwe skażenie bronią chemiczną

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski