FLESZ - Ekspresowe podwyżki w rządzie
Do ogłoszonego przez gminę przetargu wpłynęły trzy oferty. Najkorzystniejszą złożyło krakowskie MPGO, które zadeklarowało, że wywiezie odpady za kwotę 3,446 mln złotych. Zdaniem burmistrza Dariusza Marczewskiego ta kwota pozwoliłaby na utrzymanie obecnej, 20-złotowej stawki opłaty śmieciowej od mieszkańca miesięcznie.
- Nasze wstępne wyliczenia wskazują, że jeżeli wybrana zostałaby oferta MPGO, nie musielibyśmy podnosić opłaty w 2021 roku. Jednak trzeba pamiętać, że od stycznia będziemy płacić za wywóz odpadów nie ryczałtem, jak w tej chwili, a za konkretną ilość wywiezionych śmieci. Dlatego utrzymanie stawki będzie możliwe wtedy, gdy ta ilość nie wzrośnie w znaczący sposób
– tłumaczy burmistrz.
Z danych posiadanych przez gminę wynika, że w ciągu roku z terenu gminy wywożonych jest ponad 3 tysiące ton odpadów. Daje to około 170 kg na każdego mieszkańca i dla tych wartości firmy, startujące w przetargu, wyliczyły swoje oferty. Tylko utrzymanie tej ilości pozwoli na uniknięcie podwyżki. Dlatego burmistrz apeluje do mieszkańców m. in. o to, by w miarę możliwości zagospodarowywali we własnym zakresie odpady zielone.
- Dziwię się, że ludzie mieszkający na wsi, właściciele domów jednorodzinnych, wystawiają razem z innymi odpadami worki ze skoszoną trawą. Jestem przekonany, że w wielu wypadkach są możliwości, by zagospodarować ją, umieszczając w kompostowniku lub w inny sposób. Jest to w interesie nas wszystkich, ponieważ to w znaczący sposób wpłynęłoby na ograniczenie ilości oddawanych odpadów
– wyjaśnia.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że koszt wywozu jednej tony odpadów zielonych to 1100 złotych. Właściciele kompostowników korzystają z ulgi i nie płacą za wywóz śmieci 20, a 18 złotych miesięcznie, ale nie dla wszystkich jest to wystarczająca zachęta.
Czy ceny wywozu śmieci w gminie pozostaną, okaże się zapewne w ciągu pierwszych tygodni obowiązywania nowych zasad. Niezależnie od tego, gmina ma zamiar kontrolować, czy przedstawiany przez firmę wywożąca odpady tonaż jest zgodny z rzeczywistością. Doświadczenia innych samorządów, w tym również z powiatu miechowskiego, skłaniają do tego, by firmom „patrzeć na ręce”. - Na pewno skorzystamy z doświadczeń tych gmin, które już płacą za rzeczywistą ilość oddawanych odpadów – słyszymy
Przetarg na wywóz odpadów z gminy Miechów powinien zostać rozstrzygnięty w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Faworytem jest MPGO, ale swoje propozycje przedstawiły jeszcze TPK Tamax z Sędziszowa (3,762 mln) oraz częstochowskie przedsiębiorstwo „Wywóz nieczystości oraz przewóz ładunków” (4,183 mln). W tej chwili trwa sprawdzanie złożonych dokumentów.
Oprócz tego gmina wyłoni firmę, która będzie się zajmować prowadzeniem punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK). W tym przypadku jedynym zainteresowanym podmiotem jest MPGO.
- Boczkowice. Przydrożna kapliczka z początku XVII wieku została odnowiona
- Mieszkańcy Czapel Małych skarżą się na zalewanie posesji
- Powiat miechowski. Drogowcy finiszują z tegorocznymi inwestycjami
- Gołcza wysoko w rankingu Rzeczpospolitej
- Dramatyczne nagrania wypadków z kamerek samochodowych
- Na tę drogę kierowcy czekają od lat! Budowa S7 na północ od Krakowa idzie pełną parą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?