Miechów. Jak kształcić fachowców u siebie i „dla siebie”

3 sposoby na to jak oswoić dziecko z tematem śmierci

Starosta Jacek Kobyłka, wprowadzając uczestników w tematykę spotkania nie ukrywał, że powiat miechowski się „starzeje”:

- Młodzi ludzie uciekają z tego terenu. Mamy ośrodki kształcenia, w tym ponadpodstawowe dwie szkoły zawodowe oraz liceum. Jednak kształcimy rzesze młodzieży dla innych rynków pracy. Dlatego podejmujemy szereg rozmaitych działań, aby młodzież zatrzymać. Służy temu m. in. nasze spotkanie – podkreślał starosta.

Szkolnictwo zawodowe w Miechowie opiera się na dwóch zespołach szkół. Specyfika kształcenia w obu szkołach jest różna. ZS nr 1 kształci w 16 zawodach i bazuje na współpracy z przedsiębiorcami.

- Ze szkołą współpracuje 60. pracodawców, nie tylko z powiatu miechowskiego – mówi dyrektor Marzena Samborska.

Z kolei ZS nr 2 kształci w oparciu o własne warsztaty.

- Kilka lat temu pochyliliśmy się nad tematem, w jaki sposób kształcić naszą młodzież, aby kierunki kształcenia w szkołach prowadzonych przez powiat i nie tylko, były skorelowane z rynkiem pracy i wychodziły naprzeciw jego potrzebom – mówi Krzysztof Świerczek, przewodniczący Rady Powiatu Miechowskiego i pomysłodawca konferencji.

Jego zdaniem zacząć należy już w szkołach podstawowych, które mają wpływ na wybór dalszej drogi kształcenia przez młode osoby. O ile od dyrektorów podstawówek można oczekiwać promowania wśród absolwentów lokalnych szkół średnich, to od tych ostatnich dostosowania oferty kształcenia do potrzeb rynku pracy.

A jakie są te potrzeby? Według dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Miechowie Tomasza Muchy, największe zapotrzebowanie na rynku pracy jest na osoby z branży budowlanej, transportowej, usług, opieki nad osobami starszymi i niepełnosprawnymi. Pisząc bardziej konkretnie brakuje kierowców samochodów ciężarowych, spedytorów, logistyków, betoniarzy, zbrojarzy, brukarzy, murarzy, ale jest też zapotrzebowanie na fryzjerów, operatorów i mechaników sprzętu robót ziemnych, opiekunów osób starszych, pielęgniarki i położne, pracowników rachunkowości i księgowości, zaopatrzeniowców i dostawców.

Wymagania formalne i prawne wobec pracodawców w zakresie możliwości kształcenia w zawodzie przedstawił Leonard Mazur, naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu Starostwa Powiatowego w Miechowie. O tym, jakie korzyści z kształcenia młodocianych i jakie są formy wsparcia pracodawców w zakresie dofinansowania kosztów kształcenia, mówiła z kolei Jolanta Król, zastępca Małopolskiego Komendanta OHP w Krakowie.