Miechów. Już za miesiąc będzie można parkować w lepszych warunkach

WIDEO: Krótki wywiad

Gminny plac, wchodzący w skład strefy płatnego parkowania, wygląda fatalnie. Jego nawierzchnia jest zniszczona. Pełno na nim kurzu, a po deszczach i zimą błota. - Nie da się ukryć, że był to dla Miechowa wstyd. Plac położony w centrum, w sąsiedztwie bazyliki, na którym samochody pozostawiają miejscowi i goście nie powinien tak wyglądać - przyznaje burmistrz Dariusz Marczewski.

Wszystko wskazuje jednak na to, że za nieco ponad miesiąc ta sytuacja się zmieni. W tym tygodniu teren objęła - jako plac budowy - firma Usługi-Remontowo-Budowlane Krzysztofa z Sępichowa, która wygrała przetarg na modernizację placu.

Zakres robót obejmuje ułożenie na placu nawierzchni z betonowej kostki brukowej, wydzielenie obszarów do postoju i poruszania się pojazdów, ułożenie betonowych krawężników i ścieku. Wyremontowane zostanie również odwodnienie przez wykonanie dodatkowego przyłącza kanalizacji deszczowej, studni rewizyjnych i studzienek wpustowych. Teren działki wokół placu będzie obsiany trawą, a z myślą o przyszłym oświetleniu zostanie ułożony kabel energetyczny.

Radny Roman Piwowarski przypomina, że interpelację w sprawie potrzeby modernizacji placu składał już kilka lat temu. - Gratulacje dla radnych, że się zgodzili wreszcie na remont placu, który bardzo dużo zarobił na kierowcach parkujących w kurzu albo błocie - przekonuje.

Burmistrz Marczewski wyjaśnia z kolei, że brak remontu wynika z realizacji innych kosztownych zadań. - Prowadziliśmy duże inwestycje w postaci wymiany kotłowni miejskich, musieliśmy dofinansować budowę obwodnicy. Dlatego północna pierzeja Rynku zawsze była gdzieś z tył tej listy priorytetów. Ale w tym roku udało się zabezpieczyć na to środki - przypomina.

Całkowity koszt przebudowy terenu to prawie 400 tysięcy złotych. Planowany termin ukończenia inwestycji to 18 października tego roku.

Mimo formalnego rozpoczęcia inwestycji, na placu można jeszcze parkować. Roboty budowlane mają ruszyć w przyszłym tygodniu.