Miechów. Opłata za wywóz śmieci może wzrosnąć o ponad 100 procent

WIDEO: Krótki wywiad

- Patrząc na to, co dzieje się w innych gminach, które będą rozliczać się na podstawie ilości wywiezionych odpadów, raczej nie można liczyć na to, że powtórzenie przetargu pozwoli na zmniejszenie skali podwyżki – nie kryje burmistrz Miechowa Dariusz Marczewski. W przypadku tej gminy przetarg został ogłoszony jeszcze w momencie, gdy możliwe było rozliczenie ryczałtowe. Powtórka z przetargu oznaczałaby konieczność rozliczenia na podstawie faktycznie wywiezionej ilości odpadów.

Przypomnijmy, że w postępowaniu, ogłoszonym jeszcze w sierpniu, swoją ofertę złożyło tylko jedno przedsiębiorstwo: krakowskie MPGO. Zaproponowana cena to 3,8 mln zł za wywóz śmieci oraz ponad 300 tys. za prowadzenie punktu selektywnej zbiorki odpadów. Razem ponad 4,1 mln zł, podczas gdy gmina zamierzała wydać na to 2,3 mln zł.

Taka kwota oznacza nieuniknioną, znaczącą podwyżkę opłaty śmieciowej. W tej chwili wynosi ona w Miechowie 9,50 złotych od osoby miesięcznie w przypadku osób, które odpady segregują oraz 16,50 zł od osoby zamieszkującej w gospodarstwie, gdzie oddaje się odpady zmieszane (takie są w zdecydowanej mniejszości). Wszystko wskazuje na to, że od stycznia opłaty wzrosną o ponad 100 procent.

- Bardzo chcielibyśmy zmieścić się w stawce 20 złotych za śmieci zbierane selektywnie. Liczmy to jeszcze dokładnie – mówi burmistrz Marczewski. Dwudziestozłotowa opłata za śmieci segregowane oznacza, że za zmieszane trzeba byłoby zapłacić ci najmniej 40 zł.

W opinii burmistrza sprawa rosnących lawinowo cen za wywóz odpadów wymaga uregulowania na szczeblu krajowym. Jego Zdaniem nie ma sensu porównywać cen obowiązujących w różnych gminach. One różnią się od siebie bardzo niewiele i wszędzie będą rosnąć. - Najdziwniejsze jego to, że choć tyle mówi się o potrzebie recyklingu, koszt zagospodarowania odpadów segregowanych jest droższy niż zmieszanych. Tylko interwencja na szczeblu rządowym może to zjawisko zatrzymać - mówi.

Już teraz niektóre rodziny więcej płacą miesięcznie za wywóz śmieci niż za prąd.