Miechów. Pływalnia i kino znów będą zamknięte

FLESZ - Depresja u pacjentów po koronawirusie

W tym roku użytkownicy pływalni mogli z niej korzystać tylko przez pięć tygodni: od 12 lutego do 19 marca. A i to w ograniczonym zakresie, ponieważ nieczynne były sauna mokra i jacuzzi. - W czasie, gdy obiekt był otwarty, ludzie bardzo chętnie z niego korzystali. Widać, że byli stęsknieni tego typu rekreacji. Niestety teraz znowu pływalnię będziemy musieli zamknąć – mówi dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Miechowie Sylwia Suchecka.

To samo dotyczy sali do squasha, kręgielni, czy kina. Generalnie działalność Centrum Kultury i Sportu będzie ograniczona do minimum. Prawdopodobnie dopuszczalne będą indywidualne lekcje śpiewu, czy próby zespołów, choć z udziałem ograniczonej liczby osób.

Zamknięcie pływalni oznacza brak przychodów, a co za tym idzie duże straty dla obiektu. Dyrektor CKiS nie wyklucza, że będzie się w związku z tym zwracać do gminy o podniesienie dotacji. Zatrudnienie W CKiS wynosi 36 etatów plus osoby pracujące na podstawie umów cywilno-prawnych. W ubiegłym roku, w ramach tzw. pierwszej tarczy antykryzysowej placówka otrzymała pożyczkę w wysokości 180 tys., która miała być umorzona w 75-procentach. - Te pieniądze bardzo nam pomogły zwłaszcza, że słyszymy, że pożyczka ma być umorzona w całości. Niestety kolejne tarcze już nas nie objęły. Zostaliśmy natomiast zwolnieni ze składek ZUS – mówi dyrektor Suchecka.

Miechowska pływalnia na pewno będzie nieczynna do 9 kwietnia. Czy zostanie udostępniona dla mieszkańców po tym terminie, będzie zależało od decyzji Ministerstwa Zdrowia.