Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miechów. Sami produkują przyłbice dla szpitala

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Jedna z tysiąca przyłbic wyprodukowanych przez Ireneusza Patyka i jego rodzinę
Jedna z tysiąca przyłbic wyprodukowanych przez Ireneusza Patyka i jego rodzinę Krzysztof Capiga
Ireneusz Patyk z Miechowa wspólnie z rodziną wyprodukowali 1000 sztuk przyłbic, pomagających w walce z rozprzestrzenieniem się koronawirusa.

FLESZ - Jak będziemy wracać do normalności?

Ireneusz Patyk, który pracuje jako informatyk w miechowskim Starostwie Powiatowym, zainspirował się pomysłem Kamila El Fray, inżyniera ze Szczecina. Wymyślił on, aby do produkcji przyłbic wykorzystać dostępne powszechnie materiały: folię bezbarwną do bindowania (format A4, grubość 150 mikrometrów) oraz stosowaną w pakowaniu taśmę polipropylenową.

Miechowski informatyk zapoznał się ze sposobem wytwarzania przyłbic na kanale YouTube i postanowił sam spróbować. - W czasie świąt nie mieliśmy możliwości nikogo odwiedzić, ani nikt nie mógł odwiedzić nas, więc mogliśmy spędzać czas przed telewizorem, albo zrobić przyłbice. Wybraliśmy to drugie – opowiada.

Gdy zaopatrzył się w potrzebne materiały, przystąpił do domowej produkcji. Okazało się to dość proste. Największa trudność polegała na odpowiednim przycięciu folii. Sztukę jednak szybko udało się opanować i foliowych odpadów prawie nie było. Tysiąc sztuk udało się wyprodukować w ciągu sześciu dni. Pracy jednak było przy tym sporo. Dwie osoby – pan Ireneusz z żoną - poświęcały jej po około 8-10 godzin dziennie. Do tego trzecia pomagała m.in. przy pakowaniu.

Efekt okazał się bardzo zadowalający. Ireneusz Patyk zapewnia, że przyłbice mają wiele zalet. Przede wszystkim są tanie. Jak wyliczył, przy produkcji na podjętą skalę, koszt wykonania jednej sztuki to zaledwie 51 groszy. Po drugie są łatwe do zrobienia. Wystarczy dobry zszywacz (choć folię z taśmą można też łączyć w inny sposób) i trochę wprawy. Dla usprawnienia pracy trzeba też sobie zrobić szablon z zaznaczonymi miejscami nacięć.

Po trzecie wreszcie są proste w użyciu, lekkie i wygodne. - Żona wzięła kilka sztuk do pracy i usłyszała, że oddycha się w nich o wiele łatwiej niż w maseczkach. Dzięki temu, że są oddalone od twarzy, nie parują – przekonuje Ireneusz Patyk. Zresztą sami twórcy przyłbic używali ich podczas pracy, gdy tylko wykonali pierwsze sztuki.

Jedyną wadą przyłbic jest to, że nie najlepiej sprawdzają się na otwartym powietrzu. Użyta folia jest dość cienka i wygina się pod wpływem wiatru. Do produkcji można jednak użyć również folii grubszej. - Ja próbowałem taką zamówić, ale akurat jej nie było – słyszymy.

Pierwsza partia przyłbic - 1000 sztuk – trafiła do Szpitala św. Anny w Miechowie, do Domów Pomocy Społecznej oraz pracowników Starostwa, mających kontakt z petentami. Miechowski starosta Jacek Kobyłka zapewnia, że cieszą się wielkim powodzeniem.

Koronawirus: aktualizowany raport

- Rozchodzą się jak świeże bułeczki. Sam jej używam i oddycha mi się o wiele lepiej niż w maseczce. Widzę, że większość pracowników urzędu też zrezygnowała z maseczek na rzecz przyłbic. W biurze sprawdzają się świetnie. Gorzej jest rzeczywiście na zewnątrz, gdy wieje wiatr – tłumaczy.

Kierująca DPS przy ulicy Warszawskiej Małgorzata Wachacka mówi, że przyłbice dostarczone do jej placówki zostały przetestowane, ale jeszcze nie trafiły do szerszego użytku, dopiero czekają na swoją kolej.

Miechowski szpital, według zapowiedzi, ma otrzymać materiał na kolejne 1000 sztuk przyłbic, które będą już wytwarzać sami pracownicy. Ireneusz Patyk przyznaje, że w w tej chwili nie zamierza robić kolejnych. - Mam sygnały od rodziny, że trochę ich ta praca zmęczyła – przyznaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski