Miejsce trzynaste, ale wcale nie pechowe

To był pierwszy od wielu lat wyjazd klubowej młodzieży na zagraniczny turniej. W zawodach startowało 20 zespołów z dziewięciu państw.

Młodzi proszowianie w rozgrywkach grupowych odnieśli jedno zwycięstwo i doznali trzech porażek. Pokonali 4:2 czeski Sokol Repy (bramki: A. Dziura 2, Kwiecień 2). Przegrali natomiast z greckim Giostas Academy 3:5 (Kwiecień 2, Lorens), czeskim SC Znojomo 2:5 (Lorens, Kwiecień) i austriackim Rapidem Oberla 1:6 (Kwiecień). - Chłopcy byli na początku trochę spięci, a poza tym trafiła nam się trudna grupa. Zespoły, które z niej wyszły, zajęły potem czołowe miejsca w turnieju - mówi trener Kamil Mach.

Jego podopieczni nie awansowali do gier o czołowe lokaty, ale wyzbyli się tremy i drugiego dnia imprezy prezentowali się o wiele lepiej. Rozegrali trzy spotkania i wszystkie wygrali: z Sokół Drużba Suchdol 3:2 (Kwiecień 3), SV Sierndorf 6:5 (A. Dziura 2, Kwiecień, Mrzygłód, Wąsowicz) i wreszcie zrewanżowali się Grekom z Giostas 3:1 (Kwiecień 2, A. Dziura).

- Jestem z chłopaków dumny. Pojechaliśmy do Austrii po naukę i cel osiągnęliśmy. Widzę na treningach, że podpatrzyli pewne zachowania naszych zagranicznych rywali i starają się je stosować - ocenia trener.

Akademicy grali w składzie: Kacper Kwiecień (zdobył 13 goli!), Dawid Kłos, Kamil Lorens, Filip Ciepielewski, Daniel Flo-rek, Dawid Duda, Bartosz Stal-mach, Olaf Mrzygłód, Wiktor Jaraczewski, Bartłomiej Ry-biński, Szymon Grzybczyk, Szymon Gącik, Filip Gil, Jakub Wąsowicz, Damian Dziura, Adrian Dziura, Damian Grygiel, Krzysztof Nowak.

Wyjazd młodzieży na turniej był możliwy dzięki pomocy finansowej rodziców i gminy Proszowice.