Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejscowe zagrożenia, czyli ...

SYP
W strażackich raportach interwencje przy innych zdarzeniach, niż pożary są określane mianem miejscowych zagrożeń. Jednak działania, w jakich uczestniczyli w ciągu ostatniego tygodnia strażacy z Olkusza i Wolbromia trudno nazwać typowymi.

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Fot. Jacek Sypień

POWIAT OLKUSKI

Wśród prawie 30 interwencji, jakie przeprowadzili w minionym tygodniu strażacy z obu Jednostek ratowniczo Gaśniczych było 10 pożarów, najczęściej nieużytków lub śmietników podpalanych przez wandali. A pozostałe 20 interwencji? W minioną środę strażacy zostali wezwani na ul. Świętokrzyską do likwidacji groźnego roju pszczół. Dzień później wezwano ich na ul. Staszica w Olkuszu, gdzie rozbił się pojemnik z rtęcią. W piątek zostali wezwani do Witeradowa, gdyż na terenie jednej z posesji mieszkańcy zauważyli żmiję, która okazała się ... padalcem. Tego samego dnia pojechali do szkoły w Osieku, gdzie na terenie przylegającym do szkoły znaleźli groźną żmiję zygzakowatą i niegroźnego zaskrońca. W poniedziałek straż została wezwana do ewakuacji ludzi z zepsutej windy przy ul. Króla Kazimierza Wielkiego w Olkuszu, a w miniony wtorek do otwarcia zatrzaśniętych drzwi w mieszkaniu na Pakusce.

Takich interwencji jest coraz więcej. Jeszcze pięć lat temu wyjazdy do tzw. miejscowych zagrożeń stanowiły połowę wszystkich interwencji straży, teraz prawie 77 proc. Przez cały ubiegły rok na terenie powiatu miały miejsce 1752 zdarzenia (o 152 więcej, niż rok wcześniej), z czego 1345 stanowiły miejscowe zagrożenia, a 384 pożary. Rok wcześniej strażacy interweniowali przy 1099 miejscowych zagrożeniach i 481 pożarach. Od kilku lat zmniejsza się liczba pożarów, a zwiększa miejscowych zagrożeń. W ciągu ostatnich czterech lat ilość interwencji straży pożarnej w likwidacji miejscowych zagrożeń zwiększyła się prawie o jedną trzecią. Takimi poważnymi wyzwaniami, przed jakimi musiała stanąć w ubiegłym roku straż pożarna w powiecie olkuskim były długotrwałe przerwy w dostawie prądu. Strażacy wielokrotnie interweniowali przy usuwaniu połamanych pod ciężarem lodu drzew i konarów, dostarczali wodę pitną i pomagali przy usuwaniu awarii energetycznych.

(SYP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski