Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejscy radni zajmą się klubami erotycznymi

Piotr Tymczak
- Musimy wiedzieć, jakich turystów chcemy ściągnąć, jaką markę ma mieć Kraków – mówi krakowski radny Aleksander Miszalski

– Skoro do Krakowa rocznie przyjeżdża 10 milionów turystów, którzy zostawiają tu 5 miliardów złotych, a 20 procent krakowian pracuje w branży turystycznej i innych z nią związanych, to trzeba temu nadać odpowiednią rangę. To ogromny biznes dla miasta. Do tego mamy kontekst Światowych Dni Młodzieży z udziałem papieża Franciszka w 2016 roku. A w zakresie turystyki jest wiele rzeczy do poprawienia. Tym chcemy się zająć - mówi Aleksander Miszalski, radny PO, przewodniczący nowej Komisji Promocji i Turystyki Rady Miasta Krakowa w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".

Dodaje, że wizerunek miasta mocno cierpi z powodu licznych klubów erotycznych w centrum Krakowa świecących różowymi neonami. - Nieraz aż trudno jest przejść np. ulicą Floriańską, na której dostajemy ulotki albo zaproszenia do klubów nocnych - dodaje radny Miszalski.

Cała rozmowa w jutrzejszym "Dzienniku Polskim"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski