Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejska stacja paliw pod znakiem zapytania

Łukasz Bobek
Coraz mniejsze szanse na to, by Zakopane wybudowało stację paliw, gdzie ceny benzyny i ropy byłyby niższe niż na komercyjnych stacjach.

Pomysł, który najpierw forsował radny miejski Łukasz Filipowicz, a potem podchwycił burmistrz Leszek Dorula, może okazać się niemożliwy do zrealizowania.

- Problemem dla nas jest brak odpowiedniego miejsca do wybudowania takiej stacji - przyznaje burmistrz Zakopanego.

Kilka miesięcy temu ogłosił, że stacja najprawdopodobniej powstanie na Wojdyłach, w bazie miejskiej spółki komunalnej Tesco.

Przygotowaniem inwestycji zajęło się szefostwo spółki, która miała w przyszłości zarządzać stacją.

- Co prawda, cały czas analizujemy tę lokalizację, jednak już mam sygnały od pani prezes Tesco, że stacja paliw może się tam po prostu nie zmieścić. Tesco bowiem musi prowadzić w tym miejscu punkt przeładunkowy i selektywną zbiórkę odpadów. Jeśli okaże się, że rzeczywiście nie ma tam miejsca na stację paliw, będziemy w kropce. Nie posiadamy bowiem w mieście innej działki, na której moglibyśmy ulokować stację benzynową - przyznaje Leszek Dorula.

Stacja będąca własnością gminy miała być remedium na wysokie ceny paliw w Zakopanem. Docelowo benzyna i ropa byłyby tam obłożone mniejszą marżą niż na stacjach komercyjnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski