Mierzeja Wiślana zostanie przecięta

Obiecaliśmy i słowa dotrzymamy - pisze o przekopie Mierzei Wiślanej minister Marek Gróbarczyk i pokazuje schemat kanału. Informację podtrzymującą nadzieje zwolenników utworzenia kanału przez mierzeję szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej przekazał na Twitterze. Marek Gróbarczyk poinformował też, że cała inwestycja mogłaby być gotowa już w 2021 roku. Przy okazji opublikował mapkę z naniesionymi instalacjami kanału żeglugowego.

Schemat zaprezentowany przez ministra Gróbarczyka nie różni się praktycznie od planów, które prezentował od kilku lat Urząd Morski w Gdyni. To ta jednostka, już od 2007 roku na zlecenie rządowe przygotowuje formalną część planowanej inwestycji, m.in. badania wpływu inwestycji na środowisko naturalne.

Kanał żeglugowy ma być umiejscowiony w tzw. Nowym Świecie, pomiędzy miejscowościami Skowronki i Przebrno. Jego długość zaplanowano na około 1400 metrów, a szerokość na 60 metrów. Głębokość przeprawy wynosić ma 5 metrów. Po obu stronach znajdą się śluzy i wrota sztormowe.

Takie warunki umożliwią kursowanie statkom o długości do 100 metrów i zanurzeniu do 4 metrów. Potrzebne będą również tory wodne prowadzące przez Zalew Wiślany. Kanał zostanie też wyposażony w dwa mosty zwodzone lub jeden stały (tych akurat schemat ministra Gróbarczyka nie zawiera, są natomiast na planach Urzędu Morskiego). Dodajmy, plany inwestycji były też jednym z tematów wyjazdowego posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej w Gdyni w ostatni poniedziałek.

Uczestniczący w spotkaniu minister Gróbarczyk nazwał kolejny raz budowę przekopu mianem rządowego priorytetu, a na Twitterze dodał, że trwają ustalenia z Komisją Europejską. Są one konieczne z uwagi na to, że budowa naruszy obszary chronione unijnym programem ekologicznym Natura 2000. Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, dyrektor ds. technicznych Urzędu Morskiego w Gdyni, przyznała, że jeśli uda się rozpocząć budowę w 2018 roku, powinna być sfinalizowana już w latach 2021-2022.

Obecnie statki płynące np. z Gdańska do Elbląga przepłynąć muszą przez rosyjską Cieśninę Piławską i to Moskwa decyduje, które okręty zostaną wpuszczone na jej terytorium. Budowa kanału żeglugowego na mierzei pozwoli Polakom uniezależnić się od Rosji i zapewni np. stałe połączenie Gdańska z elbląskim portem.