Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mięsożerność - słowo, które myli

Dorota Dejmek
Wielu opiekunów zastanawia się, czy podawana ilość mięsa zaspokaja potrzeby ich mięsożernych pupili
Wielu opiekunów zastanawia się, czy podawana ilość mięsa zaspokaja potrzeby ich mięsożernych pupili Fot. 123rf
Żywienie. W normach opracowanych przez Europejską Federację Przemysłu Żywieniowego Zwierząt Domowych (FEDIAF) znajdziemy precyzyjnie określone ilości ponad 40 niezbędnych składników pokarmowych dla psów i kotów, które muszą być dostarczone w diecie

Właściwe żywienie to żywienie optymalne, co oznacza, że pokarmu należy spożywać dokładnie tyle, ile potrzeba. Nie da się najeść na zapas. Dotyczy to tak samo człowieka, jak i psów czy kotów. Nieprawdą jest, że im więcej mięsa w pożywieniu, tym dla zwierzęcia lepiej. W naturze zwierzęta żyją w stanie ciągłego lub sezonowego niedoboru pokarmu (w tym białka). W warunkach domowych problem niedoboru praktycznie nie występuje i uleganie potrzebie źle pojętej naturalności może przynieść więcej szkody niż pożytku. O tym, czy nasze czworonogi mogą być żywione głównie mięsem, mówią eksperci Polkarmy: dr n. wet. Sybilla Berwid-Wójtowicz, dr n. wet. Michał Ceregrzyn, lek. wet. Małgorzata Głowacka, dr inż. Jacek Wilczak i mgr inż. Anna Maria Ziembińska.

Słowo mięsożerność powstało z połączenia dwóch wyrazów - mięso i żerność, która stanowi historyczne określenie apetytu u zwierząt. Może to być mylące i prowadzić do błędnego rozumienia rzeczywistych potrzeb żywieniowych zwierząt mięsożernych. Nie wszyscy mięsożercy mają takie same wymagania pokarmowe. Znajdziemy gatunki zwierząt należące do rzędu Carnivora (łac. mięsożernych, czyli drapieżnych ssaków), które żywią się w praktyce wyłącznie pokarmami zwierzęcymi, jak np. kotowate czy niedźwiedź polarny. Do mięsożernych należą gatunki, których dieta jedynie w pewnym stopniu składa się z tkanek zwierzęcych (np. niedźwiedzie czy szopowate), ale do tej grupy zalicza się również całkowitych roślinożerców, jak panda wielka. Z tego względu niezwykle istotne jest, aby dobrze rozumieć „naturalność” diety danego gatunku, która musi bazować na aktualnych potrzebach i warunkach życia zwierząt. To, co naturalne dla dzikich kotowatych i psowa-tych, nie jest naturalne i zdrowe dla domowych mruczków i „kanapowych” psów.

Psy i koty są mięsożercami, ale nie oznacza to, że ich pokarmem ma być samo mięso. Zgodnie z definicją wymaganą prawem europejskim, mięsem nazywa się mięśnie szkieletowe pochodzące od zwierząt rzeźnych. Pozostałe elementy tuszy, takie jak: skóry, serca, wątroby, żołądki, jelita itp. nie są mięsem, lecz produktami pochodzenia zwierzęcego. Te produkty, czasem nazywane podrobami, stanowią bardzo wartościowy element diety mięsożerców. Można nawet powiedzieć, że w wielu przypadkach jest on bardziej wartościowy ze względu na zawarte w narządach wewnętrznych witaminy i minerały. Mięso (czyli mięśnie szkieletowe) pod względem zawartości składników odżywczych to źródło głównie białka i tłuszczu, lecz jest niekompletne pod względem wielu innych substancji, które są niezbędne dla psa i kota - dotyczy to witamin, minerałów i niektórych kwasów tłuszczowych. Dla przykładu, mięśnie szkieletowe zawierają wielokrotnie mniej wapnia niż potrzebuje pies czy kot. Zatem żywienie tych zwierząt wyłącznie mięsem jest niekorzystne i może prowadzić do poważnych zaburzeń zdrowotnych, np. chorób ortopedycznych.

Należy więc stwierdzić, że mięsożerność nie polega na zjadaniu jedynie mięsa w naszym ludzkim, kuchennym rozumieniu. W przypadku dzikich kotów to jedzenie całych zdobyczy (np. małych ssaków, ptaków czy gadów), a dla dzikich psowatych to zjadanie zarówno mięśni, jak i skóry oraz narządów wewnętrznych dużych zdobyczy. Mięśnie stanowią tylko ok. 30-40 proc. ciała zdobyczy dzikich mięsożerców. Reszta to skóra, narządy wewnętrzne, będące źródłem niezbędnych składników odżywczych nieobecnych w mięsie oraz kości, które w przypadku dużych zdobyczy nie są zjadane. Zatem mówienie o jedzeniu samego mięsa w odniesieniu do domowych psów i kotów jest błędne.

Potrzeby żywieniowe naszych czworonogów zostały już bardzo dobrze poznane. Wiemy, jakie substancje odżywcze i w jakich ilościach powinny znaleźć się w pokarmie dla pupili. W normach żywieniowych opracowanych przez Europejską Federację Przemysłu Żywieniowego Zwierząt Domowych (FEDIAF) znajdziemy precyzyjnie określone ilości ponad 40 niezbędnych składników pokarmowych dla psów i kotów, które muszą być dostarczone w diecie. Jest to bardzo ważne z punktu widzenia prawidłowego żywienia, będącego warunkiem utrzymania zdrowia zwierzęcia. Optymalny pokarm powinien być kompletny i zbilansowany, co oznacza, że musi dostarczać wszystkich niezbędnych składników odżywczych w odpowiednich ilościach i proporcjach, niezależnie od źródła ich pochodzenia z konkretnego surowca, gdyż istotny jest bilans substancji pokarmowych.

Jak widać, samodzielne przyrządzanie posiłków dla czworonoga wcale nie jest proste, stąd popularność gotowych karm dla domowych zwierząt. Karmy gotowe, określone na etykiecie jako pełnoporcjowe, zgodnie z wymogami powinny spełniać kilka warunków. Przede wszystkim dzięki swojej recepturze są kompletne i zbilansowane, a co za tym idzie, mogą stanowić dla psa lub kota jedyne źródło składników odżywczych każdego dnia. Dodatkowo pełnoporcjowe karmy, zarówno suche, jak i mokre, cechują się właściwą strawnością, umożliwiającą przyswojenie substancji pokarmowych, stabilnością składu i odpowiednią smakowitością. Są także w pełni bezpieczne, co producenci muszą gwarantować zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Zobacz także: Woda może być zdradliwa. Oto dziesięć zasad bezpiecznych kąpieli na wakacjach

Źródło:Agencja TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski