Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszanka rutyny z młodością

zab
Wiele wskazuje na to, że w poniedziałek zakończy się serial związany z poszukiwaniami następcy Andrieja Sidorenki, który opuścił Oświęcim, wybierając ofertę Amuru Chabarowsk. Właśnie na początek przyszłego tygodnia Kazimierz Woźnicki umówił się na rozmowę z Richardem Fardą, 60-letnim Czechem, przymierzanym nie tylko do pracy z wicemistrzami Polski, ale także z reprezentacją narodową.

W Dworach Unii Oświęcim

   Hokeiści Dworów Unii od poniedziałku są na urlopach. Jednak tydzień przed nimi bawili w Szczyrku na zgrupowaniu kondycyjnym. - Atmosfera w drużynie była bojowa -Kazimierz Woźnicki, prezes Dworów Unii uchyla rąbka tajemnicy z okresu wytężonej pracy drużyny nad kondycją. Odwiedził ją w Szczyrku. - Autorytetami dla młodzieży byli tacy zawodnicy, jak Mariusz Puzio czy Waldemar Klisiak. Młodzi hokeiści nie chcieli być gorsi i wypada się tylko cieszyć z takiego postawienia sprawy - dodaje sternik klubu.
   Wiadomo, że z planowanych wzmocnień Dworów krajowymi zawodnikami niewiele wyjdzie. Udało się tylko pozyskać Tomasza Wołkowicza. Jednak w Oświęcimiu wcale nie boją się postawienia na młodzież. Musi mieć ona jednak wybitnego fachowca, który potrafiłby nią pokierować. Z pewnością do takich osobowości zaliczany jest Richard Farda. Oczywiście, że w Dworach liczono, iż budowę zespołu na miarę mistrzowskiej korony, w oparciu o własnych wychowanków będzie prowadził Andriej Sidorenko, ale skoro wybrał rosyjski klub, stało się jasne, że trzeba znaleźć kogoś o podobnej klasie. Wybór padł na Fardę. Oświęcimianie mają nadzieję, że w poniedziałek przyjmie on ich warunki i tydzień później zostanie przedstawiony drużynie, kiedy ta wróci z urlopów.
   Oświęcimianie na własną rękę rozpoczęli poszukiwania obcokrajowców za południową granicą. W kręgu ich zainteresowań jest napastnik ze słowackiej ekstraklasy. W tym tygodniu sprawa ma zostać "klepnięta".
   Z kolejnymi ruchami kadrowymi działacze wstrzymują się do sfinalizowania umowy z trenerem. To on będzie musiał określić, kogo najbardziej potrzebuje. Jego odczucia mogą być zgoła odmienne od klubowych decydentów.
   Prezes Dworów Unii jest już po rozmowie z młodym szkoleniowcem SMS - Tomaszem Rutkowskim, który w poprzednim sezonie pomagał Andriejowi Sidorence w pracy z reprezentacją. Najprawdopodobniej jest on przymierzany do roli asystenta Richarda Fardy. Gdyby tak się stało, wówczas oświęcimski sztab szkoleniowy stanowiłby mieszankę rutyny z młodością, czyli podobny układ, jaki jest w drużynie.
(zab)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski