Hałas i pył spowodowany kruszeniem betonu są najbardziej dotkliwe dla lokatorów z bloków 4c, 5, 6 i 7 na os. Dywizjonu 303. – Prace trwają na okrągło, od wczesnych godzin rannych do wieczora. Mieszkanie trzeba codziennie czyścić z kurzu i pyłu, a o otworzeniu okna nie ma nawet co marzyć – mówi pani Marzena, lokatorka z bloku nr 5.
Razem z kilkoma sąsiadami poskarżyła się na hałas i zapylenie w Spółdzielni Mieszkaniowej Czyżyny. Zarząd skierował skargę do nowohuckiego oddziału straży miejskiej i poprosił o interwencję. Radni dzielnicy Czyżyny także otrzymali skargi od mieszkańców.
– Wysłaliśmy pytanie do prezydenta Majchrowskiego. Chcemy wiedzieć, czy Budimex ma pozwolenie na produkcję kruszywa na pasie startowym i czy miasto może spowodować, by prace były mniej uciążliwe dla mieszkańców – mówi Wojciech Krzysztonek, radny z Czyżyn.
Andrzej Dadał, naczelnik nowohuckiego oddziału straży miejskiej przyznał, że przesłał skargi do Wydziału Kształtowania Środowiska, który sprawdzi poziom hałasu. Filip Szatanik, zastepca dyrektora ds. informacji z Urzędu Miasta Krakowa twierdzi, że po otrzymaniu skarg miasto zwróciło się do Budimeksu, aby ograniczył działalność kruszarki.
– Będzie zorganizowana wizja w terenie z udziałem Budimeksu, ZIKIT-u i Wydziału Kształtowania Środowiska, który sprawdzi na miejscu, jaki jest tam problem i co można zrobić, żeby sprawę rozwiązać – podkreśla Filip Szatanik.
Wczoraj otrzymaliśmy zapewnienie od Budimeksu, że czas pracy kruszarki będzie skrócony o dwie godziny (8-18).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?