Przez kilkanaście dni między ulicami Mościckiego i Żeromskiego prowadzone były prace na zieleńcu. Zasadzono tam sadzonki młodych róż. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nasadzenia były prowadzone podczas fali upałów.
– Róże zostały zasadzone, gdy temperatura na zewnątrz wynosiła 30 stopni. Mam wątpliwości, czy do czasu ukorzenienia się krzewów będą one odpowiednio podlewane – obawia się krakowianka Kamila Szczyrek. Dodaje, iż skutek może być taki, że wiele tygodni pracy i niemałe pieniądze zostaną wyrzucone w błoto.
O sprawę zapytaliśmy urzędników z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. – Nasi inspektorzy sprawdzą, w jakim stanie są rośliny. Jeśli zwiędły, wykonawca będzie musiał posadzić nowe – zapewnia Michał Pyclik z ZIKiT.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?