"Majątek Chełm" budzi protesty sąsiadów od kilku lat, bo początkowo była mowa, że na nowym osiedlu wybudowanym od zera ma zamieszkać 10 tysięcy mieszkańców. Teraz inwestor zarzeka się, że nigdy o takiej liczbie nie było mowy.
- W pierwszym etapie chcemy wybudować pięciogwiazdkowy hotel na 300 pokoi i salę konferencyjną dla 3 tysięcy osób i SPA. Nie możemy jednak budować takich obiektów wśród chaszczy, dlatego w tym rejonie powstanie także rynek i zabudowa wielorodzinna do 3,5 metra wysokości, w której będzie 500 mieszkań - poinformowała Urszula Marszałek.
Po zapytaniach mieszkańców przyznała jednak, że celem całej inwestycji jest budowa ok. 1500 mieszkań, co znacznie podgrzało atmosferę na sali.
- Jak można rozważać budowę takiego osiedla, zanim nie zbuduje się sprawnego układu drogowego? - pytali zdenerwowani mieszkańcy. I zwrócili się do władz miasta (w spotkaniu uczestni-czył m.in. wiceprezydent Krakowa Kazimierz Bujakowski i radny miasta Włodzimierz Pietrus) o szybkie uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego, który uratuje ich od paraliżu komunikacyjnego.
- Walczymy o ten plan od dziesięciu lat, a teraz w obliczu takiej budowy jest on dla nas niezbędny. Chcemy jego uchwalenia jak najszybciej - apelował mieszkaniec. Jego wystąpienie zakończyły oklaski.
Z planem "Chełm Zakamycze II" może jednak nie być łatwo. Uchwalony w listopadzie 2009 r. (już w drugiej wersji), został niedawno unieważniony przez sąd. - Gmina złożyła skargę kasacyjną do NSA, ale nie ma jeszcze rozstrzygnięcia - wyjaśniła dyrektor Magdalena Jaśkiewicz z Biura Planowania Przestrzennego.
Także podczas spotkania trzy osoby (właściciele działek) stwierdziły, że obecna wersja planu jest dla nich krzywdząca.
Przewodniczący Zwierzyńca Andrzej Hawranek sugeruje zatem, żeby oprócz procedury planistycznej, rozpoczęły się twarde rozmowy władz miasta z inwestorem, na temat rozwiązań komunikacyjnych. Do tej pory inwestor zaproponował przebudowę ul. Podłużnej i mostu na Rudawie oraz poprowadzenie jednej nitki trasy Balickiej. Mieszkańcy zaznaczyli, że to za mało.
- Warto w tym momencie powalczyć o przebudowę jeszcze innych ulic, takich jak Chełmska, Leśmiana czy Królowej Jadwigi - podkreśla przewodniczący Hawranek i szacuje budżet inwestycji "Majątek Chełm": - Pierwszy etap ma pochłonąć ponad miliard złotych, z czego 10 procent inwestor chce przeznaczyć na inwestycje drogowe. Moim zdaniem powinien przeznaczyć na ten cel więcej, bo po zakończeniu inwestycji liczba mieszkańców tej okolicy zwiększy się dwukrotnie - komentuje.
(PP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
