Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy mają dość monopolu busiarzy

Jolanta Białek
Archiwum
Komunikacja publiczna. Ludzie mieszkający w południowej części gminy Wieliczka upominają się coraz głośniej o autobusy do Krakowa. Władze twierdzą, że nie ma na to szans. Proponują inne rozwiązanie problemu.

Południe gminy Wieliczka to biała plama w komunikacji publicznej. Tu pasażerowie są skazani na prywatnych przewoźników.
"Są oni monopolistami na niektórych trasach systematycznie podnoszą ceny biletów, co znacznie obciąża portfele pasażerów. Bilet miesięczny na jedną linię aglomeracyjną MPK kosztuje: ulgowy - 37 zł, normalny - 70 zł.

A bilety miesięczne u prywatnych przewoźników są dużo droższe, np. ulgowy na trasie Koźmice - Kraków kosztuje 90 zł! Poza wysokimi cenami biletów, inne minusy to niski komfort podróży i bezpieczeństwo pasażerów. Busy często są przeładowane, co stwarza zagrożenie na drodze" - pisze pan Adam (nazwisko do wiadomości redakcji) z południa gminy, w e-malu przesłanym do naszej redakcji.

Przypomina on też, że "mieszkańcy "południa" upominają się o komunikację aglomeracyjną od wielu lat, ale sprawa kończy się na obietnicach ze strony wielickich władz". Ludzie mają dość tej sytuacji. Proponują uruchomienie połączenia aglomeracyjnego: Byszyce-Gorzków Koźmice Wielkie-Koźmice Małe-Pawlikowice-Rożnowa-Wieliczka-Dworzec Płaszów. Twierdzą, że wystarczy, by autobus ten jeździł kilkanaście razy dziennie.

"Zrozumiałe jest, że nowa linia MPK wiąże się z dodatkowymi kosztami dla gminy. Ale te koszta nie są tak wysokie, biorąc pod uwagę inne droższe inwestycje realizowane w gminie, z których korzysta niewielu mieszkańców" - dodaje pan Adam.

Burmistrz Wieliczki Artur Kozioł twierdzi, że na MPK dla "południa" nie ma szans, ale z końcem tego roku gmina i województwo małopolskie planują uruchomić w tym rejonie zintegrowaną komunikację publiczną. Projekt zakłada, że dotowane przez gminę autobusy pojadą dwoma trasami: m.in. przez Byszyce, Gorzków, Koźmice, Pawlikowice i Rożnową oraz przez Raciborsko, Sierczę i Grabówki, do stacji Wieliczka Park, skąd podróżni pojadą (na tym samym bilecie) pociągiem do Krakowa.

- Czy uruchomienie tej komunikacji w tym roku jest realne? Jak najbardziej. Ustalenia ze spółką Koleje Małopolskie są zaawansowane. Wiadomo już, że autobusy będą kursować co pół godziny. Realizacja tego projektu będzie kosztować nasz budżet rocznie ok. 500 tys. zł - twierdzi burmistrz Wieliczki.

Linia "301" do korekty
Trasa autobusu kursującego z Niepołomic do Dworca Płaszów miała być wydłużona do ul. Powstańców Wielkopolskich tego lata. - Stanie się to dopiero we wrześniu, ponieważ pojawiły się problemy z ustaleniem nowego rozkładu jazdy dla "301" - twierdzi burmistrz Niepołomic Roman Ptak. Także od września ma przybyć dodatkowy kurs "301" z Krakowa (ok. godz. 16).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski