Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy mają dość smogu. Napisali petycję

PAULINA SZYMCZEWSKA
Takie pocztówki zaczęli tworzyć internauci i publikować je na Facebooku
Takie pocztówki zaczęli tworzyć internauci i publikować je na Facebooku
Grupa Krakowski Alarm Smogowy zbiera podpisy pod petycją do władz Krakowa i Małopolski, która ma je zmobilizować do walki o poprawę jakości powietrza.

Takie pocztówki zaczęli tworzyć internauci i publikować je na Facebooku

ŚRODOWISKO. Grupa Krakowski Alarm Smogowy zamierza zebrać co najmniej 10 tysięcy podpisów pod apelem do władz o poprawę jakości powietrza

Jak już informowaliśmy Czytelników, kilka krakowianek (głównie matek małych dzieci) w ubiegłym tygodniu założyło na portalu Facebook grupę Krakowski Alarm Smogowy. - Mamy już dość oddychania smogiem. Doszłyśmy do wniosku, że potrzebna jest oddolna inicjatywa społeczna, do której włączy się jak najwięcej mieszkańców. Im nas więcej, tym większą presję wywrzemy na władze - mówi Monika Dworakowska, współzałożycielka KAS.

Tak właśnie zrodził się pomysł przygotowania petycji do marszałka i Sejmiku Województwa Małopolskiego oraz do prezydenta i Rady Miasta Krakowa. Działaczki z KAS zwracają w niej uwagę, że w sezonie grzewczym zanieczyszczenie powietrza przekracza dopuszczalne normy (a nawet poziomy alarmowe), co zagraża zdrowiu i życiu mieszkańców. A najbardziej narażone są kobiety w ciąży, dzieci, osoby starsze i przewlekle chore. - Ludzie nie zdają sobie sprawy z konsekwencji oddychania smogiem, bo ich nie widać od razu. One często ujawniają się dopiero po latach - zauważa Monika Dworakowska.

Skąd smog w Krakowie? Jako głównego "winowajcę" specjaliści wskazują tzw. niską emisję, czyli domowe piece, w których mieszkańcy palą nie tylko węglem, ale również śmieciami. Jak wskazują autorki petycji, ten problem wciąż jest marginalizowany, a przecież w XXI wieku miasto powinno zapewnić krakowianom bezpieczny system ogrzewania.

- Dlatego zwracamy się do władz z apelem o wprowadzenie w Krakowie zakazu palenia węglem w piecach (przy uwzględnieniu kilkuletniego okresu przejściowego na dostosowanie instalacji grzewczych) - mówi Ewa Lutomska z KAS. I przypomina, że inne miasta europejskie poradziły sobie z problemem: - W 1990 roku Dublin wprowadził zakaz palenia węglem. Korzyści związane z poprawą zdrowia oszacowano na 20 mln euro.

Londyn natomiast uchwalił akt o czystym powietrzu już w 1956 r., a to dlatego, że kilka lat wcześniej doszło tam do katastrofy ekologicznej, nazwanej potem Wielkim Smogiem Londyńskim. Trwał on zaledwie pięć dni, a spowodował śmierć ok. 12 tysięcy osób. - Czy my też mamy czekać na podobną tragedię, żeby wreszcie zacząć działać? - pyta Ewa Lutomska.

Działaczki KAS domagają się również zwiększenia skuteczności działań straży miejskiej w zwalczaniu palenia śmieci. Ponadto trzeba w Krakowie ograniczyć ruch samochodowy (a jednocześnie dostosować komunikację publiczną do potrzeb mieszkańców) i rozwijać infrastrukturę rowerową.

Zbieranie podpisów pod petycją KAS rozpoczął wczoraj. Można ją znaleźć na www.petycje.pl. Osoby, które nie mają dostępu do internetu, mogą podpisywać petycję w krakowskich kawiarniach (na razie jest ona dostępna w "Balu" przy ul. Ślusar- skiej 9 i w "Nowej Prowincji" przy ul. Brackiej 3-5).

- Chcielibyśmy zebrać co najmniej 10 tysięcy podpisów. A potem petycja zostanie przekazana naszym władzom - zapowiada Ewa Lutomska. Podkreśla jednocześnie, że KAS nie zamierza wstępować na ścieżkę wojenną. - Chcemy współpracować z władzami, liczymy m.in. na konsultacje społeczne z udziałem ekspertów. W końcu nasi włodarze oddychają tym samym powietrzem. Trują się tak samo jak my, więc im również powinno zależeć na rozwiązaniu problemu - podsumowuje Ewa Lutomska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski