Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy nie wierzą

SIE
Firma Inwest Akord - deweloperzy, właściciele działek na rogu ulicy Kasztanowej i alei Panieńskich Skał, próbują przekonać do planowanej tam inwestycji - budowy kilku willi. - My nikomu już nie wierzymy - mówią mieszkańcy Woli Justowskiej, którzy postanowili nadal protestować przeciwko tej budowie. Protestują, pomimo przychylnej dla inwestorów decyzji Rady Miasta Krakowa.

Dlaczego każdy wolny kawałek ziemi w tym mieście ma być zabudowany? - pytają

   Zaczęło się od prowokacji - tak przynajmniej Jerzy Gaździński z firmy Inwest Akord nazywa pierwotny pomysł zabudowy 3 działek, które zakupiła firma. Tzw. linia zabudowy wyznaczona przez miejskich urzędników pozwalała jedynie na postawienie domów wzdłuż ulicy Kasztanowej. - Przekornie przygotowaliśmy taką wersję, żeby wykazać bezsens tej linii zabudowy - _tłumaczy. Wersja prowokacyjna zakładała postawienie 3 trzykondygnacyjnych "bloczków".
   - _Zdecydowanie korzystniejsza jest zabudowa wzdłuż alei Panieńskich Skał - _przekonuje Gaździński, prezentując projekt, z którego wynika, że na kontrowersyjnych działkach stanąć miałoby 5 willi, do których droga prowadziłaby wzdłuż działki sąsiadującej, natomiast od strony alei Panieńskich Skał wyeksponowane byłyby przydomowe ogrody. - _Nie jesteśmy głusi na argumenty miejskiego planisty - _zaznacza Jerzy Nowicki, prezes Inwest Akord. - _Zostawiamy pas zieleni, stosujemy się do ogólnych wytycznych dotyczących Woli Justowskiej, które mówią o budownictwie willowym. Zgodnie z przepisami, każda działka będzie nie mniejsza niż 1000 metrów, a powierzchnia zabudowy wyniesie nie więcej niż 15 proc.

   Mieszkańcy Woli Justowskiej, Rada Dzielnicy VII i miejscy planiści podkreślają, że tradycyjnie te działki stanowiły teren zielony, nie podlegający zabudowie. - Jest to ważny trakt spacerowy, bardzo blisko granicy rezerwatu, stanowi korytarz ekologiczny między Laskiem Wolskim a Rudawą - _mówiła nam jeszcze pod koniec stycznia Magdalena Jaśkiewicz, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego. Radni miasta zadecydowali jednak inaczej i inwestor może obecnie swobodnie budować wille. - _Korytarza ekologicznego nie ma już dawno - _irytuje się Jerzy Nowicki. - _Proszę się przejść w stronę Rudawy - wszystko jest zabudowane! Mówi się o wycinaniu drzew. Na naszych działkach nie ma ani jednego drzewa, nie mamy więc co wycinać, natomiast z pewnością będziemy sadzić drzewa w ogrodach, które tam powstaną.
   - Nie wierzymy mu - _mówią protestujący mieszkańcy i od razu zastrzegają, że obawiają się upublicznienia nazwisk. - _Mamy tutaj, na Woli Justowskiej, wiele przykładów, które nas do tej niewiary upoważniają. Niedaleko stąd stoi wielki blok, który wg inwestora miał być pierwotnie kilkoma małymi domkami. Inwestor mówi o 5 willach, a może się okazać, że w każdej willi zrobi po kilka mieszkań. _Mieszkańcy podkreślają, że chcieliby pozostawienia dotychczasowego stanu rzeczy. - _Jest to piękna otwarta przestrzeń. Takich miejsc jest już w Krakowie bardzo mało - _mówią. - _Prowadzi tędy jedno z głównych dojść do Lasku Wolskiego. Z parkingu korzystają ci, którzy przychodzą tu na spacery. Dlaczego każdy wolny kawałek ziemi w tym mieście ma być zabudowany? Przestrzeń jest potrzebna, szczególnie zielona. Chcemy mieć czym oddychać. Nie rozumiemy radnych, którzy zgodzili się na zabudowanie tego terenu. Zostawmy trochę zieleni.
   Jerzy Nowicki zaznacza, że podstawowym prawem jest prawo własności. - Zakupiliśmy te działki rok temu i wtedy ten teren był określany jako budowlano-inwestycyjny - _twierdzi i dodaje, że wystąpił o decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, aby poznać warunki stawiane przez Wydział Architektury. - _Procedury przedłużały się niewiarygodnie - _opowiada. Mieszkańcy są oburzeni taką postawą firmy deweloperskiej. - _Prawo własności nie oznacza, że można wybudować wszystko, na co ma się ochotę, np. spalarnię śmieci czy wieżowiec - _denerwują się.
   - _Zgodnie z wszelkimi przepisami, mógłbym tu postawić dyskotekę z parkingiem albo spory pawilon gastronomiczno-usługowy - _twierdzi Nowicki. - _Nam jednak zależy na wyjątkowych willach dla wyjątkowych klientów.
Mieszkańcy Woli Justowskiej śmieją się jednak z gróźb inwestora. - _W tym miejscu dyskoteka ani ruchliwa restauracja nie będą miały klienteli. A miła knajpka dla spacerowiczów - dlaczego nie? - _ripostują. (SIE)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski