Suczka weszła do jednej z klatek w bloku na os. Na Skarpie. Mieszkańcy bloku niezwłocznie powiadomili Straż Miejską, która przekazała interwencję do schroniska. Suczka jest w fatalnej kondycji fizycznej i psychicznej. KTOZ obawia się, że doszło do zagłodzenia zwierzęcia i jego skrajnego zaniedbania.
Inspektorzy postanowili znaleźć sprawców. Poprosili o pomoc internautów. Reakcja była błyskawiczna. – Psiak został rozpoznany i trafiliśmy do właścicieli w Nowej Hucie – mówi Paulina Boba, kierownik biura KTOZ.
– Twierdzili, że suczka im uciekła podczas spaceru. Ale jakoś trudno w to uwierzyć, gdyż ledwo trzymała się na nogach. Jej stan właściciele tłumaczyli chorobą wątroby. Zapewniali, że leczyli psa. Czekamy więc na dowody.
Amstafka trafiła do azylowego szpitala. Ma podawane kroplówki. Jej stan się poprawia. Zaczęła nabierać apetytu i ładnie jeść.
Internauci podpowiedzieli, że właściciele psa raczej go nie bili, ale na pewno o niego nie dbali. Mieszkańcy osiedla widywali go na spacerach, ale z różnych względów obawiali się zapytać, co się z nim dzieje. – Na razie psa na pewno nie oddamy właścicielom – mówi Paulina Boba. – Musimy mieć absolutną pewność, że nie zagłodzili oni zwierzęcia, leczyli go i opiekowali się nim.
Jeśli właściciele nie będą w stanie udowodnić, że leczyli psa, muszą się liczyć z konsekwencjami prawnymi.
Głównym celem KTOZ jest działanie na rzecz humanitarnego obchodzenia się ze zwierzętami oraz zapewnienia im niezbędnych warunków bytowania. Organizację można wspomóc odpisując 1 proc. podatku. Nr KRS: 44704.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?